Jak obiecałam, tak zrobiłam - kolejny krem!
Tym razem bardzo popularny ostatnimi czasy
krem z dyni. Gęsty, nieziemsko pachnący i bardzo rozgrzewający, dzięki niewielkiej ilości
białego wina. Przepis dostałam od Babci, u której ostatnio miałam przyjemność zjeść ten krem. Smak był naprawdę cudowny, więc z radością przyjęłam kartkę z przepisem i przy najbliższej okazji zrobiłam pierwsze, bardzo udane podejście. Cały gar zupy zniknął zbyt szybko...
Czego potrzebujesz? - ok. 1 kg dyni (już obranej, oczyszczonej)
- 4 marchewki
- 2 ziemniaki
- 1 por
- 2 cebule
- 150 ml wina białego, wytrawnego/półwytrawnego
- 2 kostki bulionowe
- olej
- ok. 1 litr wody
- 1 łyżeczka kurkumy
- sól i pieprz dla smaku
- 1/2 papryczki chilli (bez pestek) lub kilka pestek chilli (ja użyłam grysu)
Wszystkie warzywa obieramy i podsmażamy w dużym garnku na niewielkiej ilości oleju przez 2-3 minuty. W osobnym garnku przygotowujemy litr bulionu. Do warzyw dolewamy wino i gotujemy pod przykryciem kilka kolejnych minut. Doprawiamy wymienionymi przyprawami i zalewamy warzywa bulionem. Gotujemy 30-40 minut, do momentu kiedy warzywa będą bardzo miękkie. Zdejmujemy z palnika i całość dokładnie blendujemy na gładką kremową masę. Jeżeli będzie taka potrzeba, to można dolać wody.
Podajemy z łyżką oleju z pestek dyni oraz prażonymi pestkami dyni i delektujemy się...