Każdy z nas na pewno pił kiedyś herbatę z dzikiej róży. Często słyszymy też, że jest ona wskazana przy przeziębieniach, ze względu na dużą ilość witaminy C. I rzeczywiście - dzika róża jest jej najlepszym naturalnym źródłem: w 100 g jej jej aż 1800 mg! Ale dzikiej róży w sklepach raczej nie dostaniemy, ewentualnie wspomnianą herbatkę czy tabletki w aptece, które mają niewielki dodatek dzikiej róży.
Istnieje za to sproszkowana dzika róża - z pozoru jakiś tam proszek bordowego koloru, który jednak kryje w sobie witaminową bombę. Miałam okazję wypróbować jego "moc" przy okazji przeziębienia, które dopadło mnie przed świętami. Standardowo chciałam wyleczyć się domowymi sposobami, jedząc czosnek, pijąc wodę z dużą ilością cytryny, pijąc krople z pestek grejpfruta i biorąc uderzeniową dawkę witaminy C 1000. Czasem takie leczenie pomaga i uda mi się zdusić chorobę w zarodku. Gdy tym razem się nie udało, przypomniała mi się niedawna rozmowa ze znajomą, która wspomniała mi właśnie o proszku z dzikiej róży w kontekście naturalnej walki z nowotworami. Usłyszałam wtedy, że dzika róża ma tak ogromną ilość witaminy C, że jest w stanie skutecznie pomóc w walce z rakiem. Do tego jest świetna przy przeziębieniach!
Chodząc po poznańskich aptekach, dopiero w którejś z kolei poradzono mi, aby udała się do zielarni, gdzie Pan Sprzedawca z uśmiechem wręczył mi pojemnik z proszkiem z dzikiej róży, narzekając przy tym na syntetyczne lekarstwa, nabijające ludzi w tzw. bambuko, dzięki którym przemysł farmaceutyczny zarabia krocie.
Nie będę się zagłębiała w fakty i mity odnośnie witaminy C syntetycznej i naturalnej - szukając informacji w internecie trafiłam na tak różne teksty i sprzeczne badania, że nie podejmę się analizy tego tematu od strony chemicznej i biologicznej. Te dziedziny to na pewno nie moja działka. Myślę jednak, że warto poczytać trochę w temacie witaminy prawo i lewoskrętnej, o zawartości "fantastycznych" Rutinoscorbinów i tego typu leków, które są substancjami syntetycznymi. Bardzo ciekawe są też badania dotyczące bardzo korzystnego wpływu dzikiej róży na choroby zwyrodnienia stawów.
Jak spożywać proszek z dzikiej róży? Można jeść sam proszek - łyżeczka i do buzi. Ale znacznie łatwiej jest przyrządzić coś w formie napoju - łyżeczkę proszku zalać ciepłą wodą. Co prawda proszek się nie rozpuści, ale znacznie łatwiej będzie przełknąć go w tej formie niż na sucho. Jeśli chodzi o zalecane dawki, to na opakowaniu jest napisane, aby zażywać jedną łyżeczkę 2-3 razy dziennie.
Ze swej strony powiem, że na razie dzika róża wyleczyła mnie w ciągu doby z jednego przeziębienia i z powodzeniem zdusiła drugie, zanim się rozwinęło - bez brania żadnych dodatkowych lekarstw i wizyt u lekarza.
Gdy byłam w Serbii, na jednym z maleńkich straganów ukrytych wśród budynków kupiłam herbatę z dzikiej róży, mięte i kilka jeszcze ziół. Dopiero gdy wróciłam do domu oglądałam dokładnie co kupiłam. Wszystkie zioła zapakowane były w papierowe toreb...
Ostatnio trochę poszalałam w kuchni. W tym szaleństwie powstały krucho-drożdżowe rogaliki z nadzieniem z konfitury z dzikiej róży. Jeżeli nie jesteście jej największymi fanami, to wymieszajcie konfiturę z marmoladą wiśniową lub truskawkową albo zastąpc...
Pierwsze jesienne przymrozki to dobra pora na zbieranie owoców dzikiej róży i głogu. Warto zebrać te rosnące dziko i powszechnie występujące owoce i korzystać z nich przez całą zimę. Jednym z najprostszych sposobów na wykorzystanie tych owoców ...
Owoce dzikiej róży świetnie nadają się na pyszną i zdrową nalewkę, którą warto mieć w barku. Nalewka z dzikiej róży zachwyca kolorem i aromatem. Nalewka wzmacnia organizm, stosowana jest pomocniczo w chorobach przewodu pokarmowego a także przeziębienia...
Jakiś czas podzieliłam się z Wami przepisem na rozgrzewającą imbirową herbatkę z cytryną i miodem. Dzisiaj mam dla Was przepis na imbirową herbatkę z…dziką różą i jabłkiem. Jest również bardzo smaczna, a dzięki owocom dzikiej róży, która jest bogatym ź...
Witajcie w ten jesienny śnieżny wieczór. Powiem szczerze, że liczyłam na to, że pierwszy śnieg i pierwszy mróz będą najwcześniej... read more
Ten wpis Nalewka z dzikiej róży przepis cz 2. pojawił się po raz pierwszy w Pani Fotograf Gotuje! Blog, przepi...
Pani Fotograf Gotuje! Blog, przepisy i fotografia kulinarna
Każdy z nas na pewno pił kiedyś herbatę z dzikiej róży. Często słyszymy też, że jest ona wskazana przy przeziębieniach, ze względu na dużą ilość witaminy C. I rzeczywiście - dzika róża jest jej najlepszym naturalnym źródłem: w 100 g jej jej aż 1800 mg!...