Czasami przychodzi ochota na obiad domowy, a najlepiej zrobiony przez którego z rodziców. Ja postanowiłem przygotować obiad, który kojarzy mi się z atmosferą rodzinną. Ziemniaki i pulpety mięsne w sosie pomidorowym
Zęby zaciśnięte i gotujemy
Wszystkie produkty są dobrze widoczne, jednakże spiszę wam je w jednym ciągu, dla jasności:
- ziemniaki,
- szpinak,
- mięso z indyka (zmielone),
- koncentrat pomidorowy,
- bulion,
- zioła prowansalskie, bazylia, sól, pieprz, czosnek,
- świeża kolendra.
Ah, jak tu domowo...
Aż normalnie zaraz się wzruszę. Czuję się nieco dziwnie publikując takie danie, ale cóż. Może i klasyczna potrawa przypadnie Wam do gustu?
Ziemniaki - rzecz jasna - gotujecie. Szpinak myjecie.
Co zatem z mięsem i sosem?

Moi drodzy, jak sami zresztą widzicie, nie przepadam za mięsem i w moich daniach raczej jest jego znikoma ilość. Mięso odpowiednio przyprawiacie: bazylią, czosnkiem, ziołami prowansalskimi, można dodać też trochę papryki. Z przyprawionego mięsa formułujecie średniej wielkości kulki. Tak, żeby nie były gigantyczne i szybciej się ugotowały.
W następnej kolejności nalewacie do garnka wody, rozpuszczacie tam bulion i przez jakieś 20-30 minut gotujecie mięso. Gotowe kulki wyciągacie na talerz.
Musicie zrobić również sos. Ja zrobiłem go z koncentratu, wody i ziół. Kupiłem jeden mały koncentrat, wlałem odrobinę wody, dodałem zioła (bazylia, zioła prowansalskie) i gotowałem chwilę na małym ogniu.
Mięso podałem z ziemniakami, sosem, świeżym szpinakiem i posypałem kolendrą. Było zacnie!
Można? Można!
Student też potrafi gotować