Rewelacyjny makaron, który trzeba koniecznie wypróbować, dopóki można dostać kurki. Połączenie smaków jest niesamowite, a roboty nie ma wcale tak dużo. Zresztą, ile by jej nie było, to warto ! Przepis pochodzi z
Kwestii Smaku, co już samo w sobie jest gwarancją pysznego dania. Porcja na 2 osoby:
- 200 g makaronu tagliatelle
- 2-3 pełne garście kurek
- 2 garście rukoli
- 100 ml białego wina
- 50 g masła + 2 łyżki
- 6 łyżek śmietany kremówki
- tarty paremzan
- cebula
- sól, pieprz
Kurki porządnie płuczemy i osuszamy. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i na wolnym ogniu przesmażamy grzyby. Po 5 minutach kurki ściągamy z ognia i dzielimy na 2 porcje. Pierwszą - mniejsze i ładniejsze grzybki - będziemy dodawać do makaronu. Drugą porcję wrzucamy do blendera i miksujemy z 1/2 posiekanej cebuli zeszklonej na oliwie z masłem (dodajemy też odrobinę wody). Gotujemy makaron. Na patelnię wrzucamy 2 łyżki masła i przesmażamy delikatnie cebulę. Wlewamy wino, redukujemy do uzyskania gęstego sosu. Dodajemy resztę masła, gdy się rozpuści dodajemy śmietanę. Mieszamy, ściągamy z ognia. Do odcedzonego makaronu wrzucamy całe kurki, opłukaną i osuszoną rukolę oraz sos winny. Na talerzu rozsmarowujemy pastę z kurek, na wierzch wykładając makaron. Posypujemy świeżo startym parmezanem.