Przepisy z kategorii Zupy i buliony

Pyszna, pożywna zupa, która powstała z nagłej konieczności wyczyszczenia lodówki. Musiałam zużyć pokaźną porcję warzyw, kurki oraz resztki pieczonego dwa dni wcześniej kurczaka, więc wyszło na bogato. Zazwyczaj robię w takich sytuacjach zapiekanki lub ...

Buraczkową luty się zaczyna. Nie byle jaką zresztą. Barszcz nigdy mi się nie znudzi, przyznaję, ale od czasu do czasu warto wymyślić dla buraczków coś innego. Szczególnie jeśli pała się do nich tak ogromną miłością jak nasza skromna dwuosobowa rodzina....

Kminek. Jedni nie wyobrażają sobie bez niego pasztecików czy zasmażanej kapusty, drudzy z mordem w oczach wydłubują go przez dwie godziny z precla, aby ni jedno ziarenko nie trafiło do ich ust. Ja należę do pierwszej grupy u mnie Czytaj...

Pyszną zupą botwinkową, która ostatnimi czasy króluje na naszym stole, witam Was po dłuższej przerwie. Dobry wieczór! SKŁADNIKI NA 6-8 PORCJI: 1,5 l bulionu warzywnego lub drobiowego 2 filety z piersi kurczaka, ok. 400 g 2 pęczki botwiny z maleńkimi &#...

Spędzam krótki urlop na Podkarpaciu, ale Podkarpacie strzeliło focha i wcale urlopowe w tym tygodniu być nie chce Jest wietrznie, chłodno, słonecznie tylko od czasu do czasu, a dzisiaj aura sprezentowała nam tak nagłą i potężną bur...

Lubię wracać do domu, gdzie czeka na mnie Mąż, rozciągnięty wiekowy sweter, kapcie-renifery, książka, ciepła herbata i kanapka z masłem i pomidorem. do rodzinnej wsi. Tu, gdzie Mama i Tata, gdzie szmer Wisłoka, gdzie zieleń, cisz...

Dobry wieczór po krótkiej przerwie! Jest tu ktoś chętny na kremową zupę z pasternaku? Jeśli tak, zapraszam! SKŁADNIKI NA 4 PORCJE*: 500 g pasternaku 600 ml bulionu warzywnego 1,5 łyżki zielonej pasty curry (polecam pastę domową) 1,5 łyżki octu jabłkowe...

Jako że pogoda w Polsce nie może się ostatnio zdecydować, czy już uszczęśliwić nas wiosną, czy może jeszcze przywalić w nas zimą, wzięłam sprawy w swoje ręce i zrobiłam sobie wiosnę na talerzu. O! I zielono mi! Na pohybel tym Czytaj dalej ͛...

Chciałabym móc w tym momencie zobaczyć minę mojej Mamy. Mamo, jak tam, wszystko gra? Ręczę, że otworzyła szeroko buzię, zrobiła wielkie oczy i uszczypnęła się trzy do pięciu razy. Mamo, to nie sen. Tak, robię w domu rosół. I tak, Czytaj dalej &...

Siedziały na gołej ziemi. Tutaj złowroga wróżba, że od tego dostaje się wilka, zdawała się nie mieć swojej mocy. Doły ich długich, szaroburych spódnic zdradzały obecność wieczornej rosy. Nic dziwnego, każda z nich szła tutaj, brodząc po k...

O, szczęście niepojęte! Bezmiar ekscytacji! Niemal śpiewam i tańczę, i jem pomarańcze! Nie, nie wygrałam w totka, nie, nie dostałam podwyżki w pracy, nie wygrałam też wycieczki do Nowej Zelandii, nie posiadłam umiejętności c...

Żmudny proces przeprowadzki na tak zwane własne śmieci uznaję za rozpoczęty. Jedno słowo, by to wszystko opisać, jedno, by wszystko zrozumieć chaos! Potykamy się o kartony przynajmniej dziesięć razy dziennie. Nie dziwią nas kołki ...

Dzielić życie z żołnierzem, równa się spędzać samotnie połowę dni w roku. Męża podkradają mi poligony, dobowe dyżury, nocne ćwiczenia, półroczne kursy, o misjach nie wspominając. Dziś, zamiast wznosić urodzinowy toast za moje zdrowie, rzuca gdzieś gran...