Mówiąc "tortilla", od razu kojarzy nam się płaski placek przypominający z wyglądu nieco nasz naleśnik, który często stanowi bazę do wielu dań lub też podaje się go jako pieczywo.
Takie skojarzenie jest jak najbardziej prawidłowe, gdyż tak właśnie wygląda tortilla w kuchni meksykańskiej.
Natomiast dla Hiszpana "tortilla" to zupełnie co innego!
Tortilla dla Hiszpana, to rodzaj omletu, choć od klasycznego francuskiego omletu różni się tym, że zawiera różnego rodzaju dodatki (omlet francuski stawia na prostotę i dodatków w nim jest raczej niewiele) przez co jest grubsza i bardziej przypomina włoską frittatę.
Odmian tortilli w hiszpańskiej kuchni jest wiele - ile dodatków, tyle tortilli.
Każdy region też ma swoją wersję tej potrawy.
Klasyczna tortilla "po chłopsku" wpisała się na stałe do kanonu literackiego Hiszpanii.
Szczegółowo opisał ją Miguel de Cervantes w swoim "Don Kichocie", gdyż była ona ulubionym daniem Sancho Pansy.
Tortillę można jeść zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Na zimno wchodzi ona w skład hiszpańskich "tapas" - maleńkich przekąsek serwowanych w każdym barze, wtedy podaje się ją pokrojoną na małe kawałeczki z wbitą w środek wykałaczką.
Składniki: (na 2-3 osoby)
- 400 g ziemniaków*
- 5 jajek
- 1 duża cebula
- 1/2 niedużej czerwonej papryki
- 1/2 niedużej żółtej papryki (oryginalnie zielonej)
- nieduży kawałek cukinii - jakieś 100 g (dodałam od siebie)
- 2 ząbki czosnku
- 2 - 2,5 łyżki śmietany 18 %
- 1-2 gałązki rozmarynu
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- posiekana natka pietruszki
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
*Ziemniaki muszą być koniecznie jakiejś twardej odmiany, moje były sypkie i podczas smażenia rozwalały się na miazgę.
Wykonanie:
Ziemniaki wyszorować, ugotować w mundurkach dodając gałązki rozmarynu.
Ugotowane ziemniaki odcedzić, wystudzić i obrać z łupin, po czym pokroić w plastry.
Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę. Paprykę umyć, pozbawić gniazd nasiennych oraz białych błonek i pokroić w paski.
Cukinię umyć, przekroić na pół i pokroić w plastry.
Na patelni rozgrzać olej. Na gorący tłuszcz wrzucić cebulę, smażyć chwilę, aby straciła pierwszą ostrość i nieco zmiękła, przecisnąć przez praskę ząbki czosnku, smażyć minutę.
Dodać cukinię i paprykę, smażyć 1-2 minuty, aby troszkę zmiękły i dorzucić plasterki ziemniaków.
Doprawić do smaku solą, pieprzem, posypać tymiankiem. Całość wymieszać i smażyć kilka minut.
Rozkłócić jajka ze śmietaną, doprawić masę solą i pieprzem (musi być pikantna), dosypać posiekaną natkę pietruszki, a następnie wylać wszystko na patelnię.
Smażyć na niewielkim ogniu, podważając drewnianą łopatką brzegi, aby surowe jajka z wierzchu spływały na dól.
Zapiekać tak tortillę na niedużym ogniu (ogień nie może być zbyt mały, aby potrawa się smażyła, a jednocześnie nie może być zbyt duży, by jajka zdążyły się ściąć, a spód się nie spalił), aż wierzch się zetnie na tyle, by można było ją przekręcić na drugą stronę.
Kiedy wierzch potrawy zetnie się na tyle, by móc go przekręcić, bierzemy duży talerz i za jego pomocą przerzucamy tortillę na drugą stronę i smażymy póki potrawa się ładnie nie zrumieni.
Źródło: Hanna Szymanderska "Ziemniaki w mojej kuchni"