Chleb ten podaje się w Serbii w towarzystwie
sarmy, czyli bałkańskiego odpowiednika naszych "gołąbków".
Mnie "srpska proja" bardziej przypomina słone ciasto niż chleb, przynajmniej taki chleb, jaki znamy z polskich stołów, gdyż konsystencją przypominała mi nieco ciasto piaskowe.
Składniki:
- 250 g mąki kukurydzianej,
- 75 g smalcu (najlepiej domowej roboty),
- 2 jajka,
- 1 szkl mleka,
- sól
Wykonanie:
Mąkę wsypać do miski, rozprowadzić ją z 1/2 szkl mleka, dodając sól do smaku, smalec w małych kawałkach oraz wbijając po jednym jajku. Do tego momentu ciasto najlepiej wyrabiać ręcznie.
Następnie dolewać po trochu pozostałe mleko - masa stanie się rzadsza, i teraz dobrze jest użyć miksera, wrabiając ciasto przez kwadrans.
Formę do pieczenia (21 x 21 cm) wysmarować smalcem, wylać ciasto do formy i wstawić do nagrzanego do 195 C piekarnika (u mnie piecyk gazowy).
Piec godzinę.
Po upieczeniu chleb pokroić w kwadraty i ciepły podawać do gołąbków po serbsku.
Źródło: M.E. Halbański "Potrawy z różnych stron świata"