Pomimo prawie 30 stopni na zewnątrz, w powietrzu czuje się już jesień.
Wraz z jej nadejściem, moja ochota na zapiekanki zdecydowanie wzrasta
(uruchamianie piekarnika na 200°C w czasie upalnego lata nie jest dla mnie jakoś szczególnie pociągające).
Makaron penne zapiekany w sosie serowym z dodatkiem brokułów i pysznej kiełbasy to jedno z tych dań, które w fantastycznie prosty sposób mogą urozmaicić tradycyjnie serwowaną pastę polaną sosem.
400g makaronu penne (czyli tradycyjne rurki)
2 kiełbasy (typ wedle uznania)
ok. 450g brokułów
1 cebula
2 łyżki masła
2 łyżki mąki
500 ml mleka
125g startego żółtego sera
sól
pieprz
1/2 szklanki bułki tartej
skórka starta z połowy małej cytryny
* * *
Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie.
Masło rozpuszczamy i mieszamy z mąką.
Zdejmujemy z ognia i dodajemy mleko.
Całość mieszamy i ponownie gotujemy, aż sos lekko zgęstnieje.
Dodajemy ser i mieszamy do momentu, aż całkowicie się rozpuści.
Na koniec doprawiamy solą i pieprzem.
Kiełbasę kroimy na kawałki.
Cebulę drobno siekamy.
Smażymy na oliwie do czasu, aż się zarumienią.
Gotujemy brokuły w osolonej wodzie.
Bułkę tartą mieszamy ze startą skórką z cytryny.
W naczyniu żaroodpornym wykładamy makaron i polewamy go sosem.
Na makaron wykładamy brokuły, kiełbasę i cebulę.
Całość posypujemy przygotowaną bułką tartą.
Zapiekankę pieczemy w temp. 200°C przez ok. 20 minut.
Bon appétit!
Przepis na sos zaczerpnięty z książki Bill'a Granger'a "Nakarm mnie".