Przedwczoraj wykorzystałam w kuchni kilka młodych cukinii, a z pewnych względów musiałam wydrążyć nasiona. Nie chciałam ich zmarnować, bo przecież skoro są smaczne, to mogę coś z nich przygotować. Mama podsunęła mi pomysł zupy krem. Pomyszkowałam więc w lodówce, szukając warzywa, którego pasuje do cukinii, bo jej nasion było zdecydowanie zbyt mało jak na na kilka porcji. Podczas rozglądania się po kuchni przeoczyłam jednak świeży czosnek i później zastąpiłam go granulowanym, przez co chyba spalę się ze wstydu... Ale przecież możecie użyć tego właściwego podczas gotowania i udawać, że moja wpadka nie miała miejsca, prawda? ;) Zupka wychodzi bardzo delikatna, więc raczej nie przypadnie do gustu wielbicielom intensywnych smaków.
Składniki:
350g miąższu cukinii
200g kalafiora
Średnia cebula
750ml wody
Łyżeczka czosnku granulowanego
Sól do smaku
1/2 łyżeczki ziaren białego pieprzu
1/3 łyżeczki nasion kolendry
6 dużych listków bazylii
Łyżka oliwy z oliwek
Cebulę drobno posiekać i zeszklić na oliwie. Dodać pokrojoną cukinię oraz kalafiora, zalać wodą, przyprawić czosnkiem i solą. Gotować na średnim ogniu pod przykryciem przez 15 minut. Po tym czasie zupę zmiksować, dodać roztłuczoną kolendrę i pieprz oraz posiekaną bazylię. Dobrze wymieszać. Dobrze smakuje zarówno schłodzona, jak i na ciepło.
Wpis bierze udział w akcji: