Wzięło mnie na zielone zupy.Niedawno Agnieszka podzieliła się ze mną sekretem miejsca, gdzie jakoby miały rosnąć zarooooośla czosnku niedźwiedziego.W związku z czym w zeszłą sobotę, uzbrojone w słuszne koszysko, dwie niewinne dzieciny oraz jednego, nie...