Taaak...Rano wstaję, jem śniadanie, wypijam kubek gorącej herbaty. Następnie opatulam się szalem, zawijam w czerwony, zimowy płaszcz i wkładam rękawiczki. Przez kilka minut zawzięcie skrobię szyby auta, pomstując na mróz pod koniec marca. W drodze do p...