Co takiego wydarzyło się w 2015 wartego do zapamiętanie? ***
II miejsce w kategorii na 10km- w marcu
I miejsce w kategorii na 10km- pod koniec lata
II miejsce w kategorii na 5km- 11 listopada
Najlepsza Zielonogórzanka w biegu na 10km na charytatywnym biegu w mikołajki
I miejsce na 800m- powiatowe
***
Na zawodach rozpoznała mnie pewna Ola, która nieświadomie dała mi dużą dawkę motywacji. Tylko szkoda, że nie podeszła na zawodach tylko później napisała mi na IG, że mnie widziała!
***
Byłam na
niesamowitej imprezie lekkoatletów w
St.rzyżewie.
(wiem, że brzmi to tak porządnie niczym ,,zlot prawników i lekarzy kochających pieski i poezje, ale tak nie jest. IMPREZA=IMPREZA) ***
Przeprowadziłam się
Wybrałam szkołę i klasę sportową
Zmieniłam trenera i klub
(najlepsza decyzja podjęta w tym roku) Od września czuję się jak na obozie sportowym
(tylko obozy mają dwa plusy: nie ma nauki i kiedyś się kończą, a to się nie skończy! haha) ***
Zaczęłam chodzić na
Pole Dance! ***
Zaczęłam dorywczo pracować. Oczywiście z pasją, bo piekę tarty
Nawiązałam dwie współprace:
Primavika i
BiozonaZostałam ambasadorką
Gym Hero
Spełniam się!
I jestem szczęśliwa!
Co jeszcze się wydarzyło? Coś bardzo ważnego! Oficjalnie ujawniłam się w blogosferze i wyciągnęłam bloga na światło dzienne, pokazałam go światu zewnętrznemu.
Jeszcze o jednym bym zapomniała! Cholernie mocno wierze w swoje marzenia!