***,,Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy.''
Pomimo, że jestem bardzo zabieganą osobą, z milionem spraw na głowie i można by pomyśleć, że hałas i pośpiech to moja natura.
Jednak nic bardziej mylnego.
Bardzo lubię swoje życie, ale staram się żeby było jak najbardziej się tylko da harmonijne.
Kocham wieczory z dobrą książką, muzyką i spokojem.
Teraz również muszę się przyzwyczaić do spokoju na treningu. Mimo, że jestem na stadionie z moją grupą i trenerem to ja testem kompletnie sama ze swoim treningiem, bo tylko ja biegam.
Czasem porobię z kimś siłę biegową lub się rozgrzeję, ale na tym się kończy.
Słyszę od innych ,,co sie tak sama męczysz? mi by się nie chciało.." itp
Myślicie, że mi się chce?
Na blogu pojawia się mniej przemyśleń bo nie mam ich z kim wymyślać...
ale sama wybrałam! To ja chciałam właśnie tą grupę i tego trenera!
Nie żałuję, choć każdy trening jest walką z samotnością, ale tak jest na starcie. Jestem wtedy tylko ja, bo walczę sama ze sobą!