Dziś już ostatni dzień, a jutro wolne - jupi! Niestety łapię się na jedną zerówkę, a więc czeka mnie wczesne wstawanie ;) No cóż, nie uniknę ich, a więc trzeba się z faktem pogodzić. Mam nadzieję, że przynajmniej Wy się wyśpicie :D
Ktoś chętny na raw batonika? Bo ja bardzo! To są zdecydowanie moje ulubione słodycze, które zajadam codziennie bez wyrzutów sumienia. Bo niby jak po takiej zdrowej mieszance mieć cokolwiek na sumieniu? To absolutnie legalne słodycze! Marka Artisan Grains oferuje nam 4 smaki batoników wegańskich z serii ''super food'', czyli takich, które przepełnione są samym zdrowiem :) Na blogu pojawiły się już dwa -
jabłkowy i
jagodowy. Teraz przyszła pora na morelę! Czy dorówna swoim kolegom? Zapraszam!
Skład:
Wygląd i smak: Tutaj opakowanie ma kolor pomarańczowy, czyli idealnie dopasowany do morelowego smaku :) Podoba mi się to bardzo, że każdy batonik ma swój własny kolor adekwatny do tego, jakiego jest smaku ;) W środku batonik również wygląda bardzo fajnie i interesująco. Jak widać, jest totalnie przepełniony różnymi ziarnami i pestkami. Zdecydowanie prym wiodły pestki dyni, które uwielbiam i świetnie komponują się one z morelą! Bakalii również było sporo, a ponad to drobinki płatków owsianych zapowiadały fajną konsystencję.
Zapach batonika był cudowny. Karmelowy, lekko słodki i owsiany. Od razu chciałam go spróbować jak najszybciej! Smak? Poezja! Karmelowa słodycz daktyli, która łączy się z płatkami owsianymi i tak różnorodną gammą pestek stworzyła combo idealne. Batonik był bardzo treściwy, owocowy i stworzony raczej do żucia :D Konsystencja super, smak super, ale czegoś mi tu brakowało. Czego? Zdecydowanie zbyt mała ilość suszonych moreli! Trafiłam może na kilka sztuk tych pysznych owoców :( Szkoda, ale batonik i tak jest mistrzem! Polecam :)
Podsumowując:
10/10!
Czy kupię ponownie? - Tak!