Witajcie! Nie macie pojęcia jakie stresy teraz przechodzę. Test gimnazjalny z części humanistycznej mega mnie zaskoczył. Historia była dość trudna, dużo map i tekstów źródłowych, a w polskim dali nam opowiadanie! :D
Tu nas kują z rozprawek, charakterystyk i innych pierdół, a oni dali nam zadanie z testu 6 klas!:P Bo tak się poczułam gdy zobaczyłam temat :D ''Napisz opowiadanie, w którym ktoś podczas podróży stał się sławny'' czy jakoś tak ;) Nie wiem jak mi poszło, chyba nie najlepiej, ale trudno.
Dziś ścisłe i cała normalnie chodzę! Nie mogę się uspokoić i nie śpię już od 2 w nocy...
Potrzymacie kciuki?