Były sery, były szynki, to teraz czas na wege parówki! Na pierwszy ogień idą wędzone - moje ulubione. Oczywiście nie kupuję takich produktów na co dzień, ale raz na jakiś czas się skuszę...wiadomo, człowiek potrzebuje różnorodnego jedzenia ;)
Zapraszam!
Skład:
Wygląd: Czy jest co się rozpisywać? Parówka jak parówka, każdy widzi. W opakowaniu są 4 sztuki, każda pakowana oddzielnie w osłonkę. Wszystko identycznie jak przy parówkach normalnych.
Smak: Po otworzeniu opakowania, do nosa od razu leci aromat wędzonki. Ja ten zapach bardzo lubię, więc w ogóle mi nie przeszkadzał, a nawet mi się podobał. Wege parówki są zapakowane w osłonki. Można je jeść na zimno, zapiekać jak i ugotować w wodzie. Ja osobiście preferuję na zimno ;) W smaku czuć ostrość i aromat wędzenia. Jest to dość ostra parówka, nawet 2 w skali. Bardzo dobrze komponuje się w różnych sosach ;) Nie jest to produkt bez, którego nie obędę się w kuchni ale raz na jakiś czas...czemu nie! ;)
Podsumowując:
9/10
Cena - 5-7 zł Tesco, PiP, Real, Auchan, Alma
Czy kupię ponownie? - Tak