Jestem strasznym wyjadaczem masła orzechowego i nie wyobrażam sobie przynajmniej 3 dni w tygodniu z jego udziałem :) Masło orzechowe na wytrawnie, na słodko, na chlebie, w paście czy jako sos...sprawdza się idealnie do wszystkiego! Ja osobiście często mam chwilę słabości i sięgam po łyżkę, po czym zajadam ten krem bogów prosto ze słoiczka :) Przyznać się! Ko tak jeszcze robi? ;)
Na naszym rynku pojawia się coraz więcej ciekawych masłem orzechowych, ale niestety ich skład pozostawia wiele do życzenia. W tradycyjnych marketach nie ma smacznych propozycji z 100% składem, a więc ciągle pozostaje nam szukanie i szukanie tego ideału. Ja dziś mam dla Was propozycję, która powinna zadowolić każdego masłoorzechowego maniaka!
Firma Nutura wysłałam mi swoje 2 propozycje smakowe na testy, które już przeprowadziłam i werdykt jest tylko jeden - przepadłam!♥
Zapraszam do czytania :)
Zacznę może od przedstawienia Wam firmy :) Swoją siedzibę mam w Łodzi i z tego też miejsca wysyłane są wszystkie masełka. Masła Nutura nie mają w swoim składzie ani grama cukru, soli czy oleju palmowego. To tylko same orzeszki ziemne! Czyż to nie brzmi pięknie? Składniki są naturalne i dobre dla naszego organizmu. Przecież nie od dziś wiadomo, że masło orzechowe to zdrowe tłuszcze!
W swojej ofercie mają masła orzechowe w smakach:
♥Naturalne kremowe
♥Naturalne Crunchy
♥Masło orzechowe z kokosem
♥Masło orzechowe z rodzynkami
♥Masło orzechowe z podwyższoną ilością białka
Ja mam dla Was dziś recenzję wersji chrupiącej i rodzynkowej :)
Skład:
Wygląd i smak: Słoiczki są szklane, bardzo ładnie zaprojektowane i praktyczne. Śmiało można je później wykorzystać do domowych przetworów czy do śniadania, aby wyskrobać resztki ;) Każdy smak masła ma swój osobisty kolor, a mnie najbardziej przypadł do gustu ten filetowy :) Po otwarciu pierwsze co rzuca się w oczy to to, że masła mają cudownie kremową konsystencję. Jest wręcz perfekcyjna i wołająca tylko o jedno - zjeeeeedz mnie!
Wersja crunchy ma w sobie bardzo dużo kawałków orzeszków. Znajdziemy zarówno małe i duże kawałeczki. Są świeże i bardzo chrupiące. Fajnie urozmaicają masło i moim zdaniem w taki m wydaniu ten klasyk smakuje najlepiej :) Szczerze mówiąc to chyba najlepsze masło crunchy jakie jadłam! I jeszcze ten zapach...zakochałam się zupełnie :)
Masła orzechowego z rodzynkami na Polskim rynku chyba jeszcze nie było, a przynajmniej ja się nigdy z takim nie spotkałam. Widziałam wiele razy na zagranicznych stronach z USA, że u nich taka wersja masła jest bardzo popularna i zawsze chciałam takie spróbować! Bam! I mamy - Nutura wpadła na genialny pomysł by takie coś wprowadzić też do nas :)
Jak wypadło? Lepiej być nie mogło! Masło pachnie bardzo orzechowo i lekko słodko mimo, że nie ma tu ani grama cukru :) Rodzynek jest bardzo dużo i są to całe rodzynki! Smakują w maśle rewelacyjnie i aż wstyd się przyznać, ale połowę wyjadłam samą łyżką ;) Idealne, zamulające i ekstremalnie orzechowe!
Jestem w tych masłach zakochana i to chyba będą moje zamienniki masła z Marks&Spencer, którego w Polsce zamykają na amen :(
Polecam!
Podsumowując:
100/10!
Cena - od 13,99 do 23,99 zł (zależy od smaku)
Czy kupię ponownie? - Tak!