Informuję, że na durszlaku nie będą pojawiać się moje wpisy. Administratorzy strony uznali, że dodawanie recenzji jest niezgodne z regulaminem więc nie będzie możliwość śledzenia tam moich bieżących postów *buuu*.
Palec już lepiej, maść i taka dziwna ''woda'' działają cuda :D Trochę poszczypie, a potem ulga! Nareszcie mogę pisać (krzywo, ale mogę) i normalnie jeść.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Lubię sklepy, które mają w swojej ofercie dużo rzeczy. Kosmetyki, ciuchy, jedzenie, artykuły do wnętrz (♥) i wiele innych. W takich sklepach mogę spędzić bite 4 godziny! Najpierw ciuchy, potem kosmetyki, buty, jedzenie, a na koniec najlepsze - pierdoły do domu ;)
Tak też jest w M&S. Znajdziemy tam ubrania, kosmetyki, torebki, buty i jedzenie (nie byle jakie!). Z tego sklepu pochodzi jedno z moich ulubionych maseł orzechowych...zapraszam na recenzję! :)
Skład: Nie ma tu kokosów, ale nie jest też bardzo źle. Ilość orzeszków dość zadowalająca (choć mogłoby być 95%), a i brak polepszaczy jest na plus. Znajduje się tu informacja, że produkt może być spożywany przez wegetarian, co bardzo mnie cieszy, Ostatnio załatwiłam sobie kilka ''wtop'' i szybko czytając skład nie zauważyłam, że dana rzecz nie jest dla mnie...tak mi wstyd! :/
Wygląd i smak: Czy jest tu co rozwodzić się nad wyglądem? Zwykły słoik, klasyczna nalepka, która swoim ''klasycznym'' stylem, aż bije po oczach. Gdyby nie to, że kocham testować nowości, raczej nie skusiłabym się na nie ;)
Po otwarciu słoika dostajemy masę o cudownym zapachu. Jest tak piękny, że śmiało mogę go porównać do wspaniałości zapachu cynamonowych bułek z CinnaBons :D Masa już na pierwszy rzut oka nie jest gładka, ale o to mi właśnie chodzi. Kocham, gdy w maśle orzechowym są orzeszki, a wersja smooth to dla mnie ostateczność. Orzeszków jest dużo. Drobinki, a nawet i całe połówki! Bardzo fajne urozmaicenie w lepkiej i klejącej owsiance ;)
Masło w smaku jest boskie, kremowe i mocno orzechowe! Czuć, że nie ma tu kitu i są prawdziwe orzeszki. Chrupie pod zębami i pozwala naszym kubkom smakowym rozkoszować się aromatem prażonych orzeszków (które tak na prawdę są fasolą...). Boskie, zawsze na mojej półce, kiedy nie mam masła orzechowego SunPat ewentualnie Meridian ;)
Polecam!
Podsumowując:
10/10!
Cena - ok. 10 zł Marks&Spencer
Czy kupię ponownie? - Stały zakup!