Witajcie! Jak minęły Wam 2 dni nowego, październikowego tygodnia? U mnie bardzo pracowicie, ale daję radę! Dziś czeka mnie masa roboty, ale dzień na pewno umilę sobie treningiem i kolorowaniem anatomii ♥
Wiedzieliście, że pomidory tak na prawdę są owocami? Należą do owoców jagodowych, a my ''mylnie'' nazywamy je warzywem. Co prawda nie są one słodkie, ale na świecie jest przecież wiele owoców o gorzkim, kwaśnym lub neutralnym smaku :) Mnie osobiście surowe pomidory bardzo nie smakują, a próbowałam już wielu odmian. Jednak wszelkie przetwory z tego czerwonego przyjaciela uwielbiam! Przecier, koncentrat, zupy, suszone pomidory (miłość♥), zupy, kremy...wszystko! Jesteście ciekawi czy zasmakowały mi te nietypowe żelki? Zapraszam! :)
Skład:
Wygląd i smak: Jak widać przekąska skierowana jest głównie dla dzieci, które przeważnie łapią się na kolorowe i urocze obrazki. Ja do takich dzieci oczywiście należę (:D) i mnie grafika z opakowania ujęła i tylko spowodowała, że szybko chciałam tego cudeńka spróbować. Po otwarciu ''żelki'' wyglądały identycznie jak te jabłkowe z
poprzedniej recenzji (klik). Paseczki, które przypominają robaczki czy zastosowane w nazwie ''paluszki''. Po otworzeniu paczuszki i powąchaniu jej zawartości przeżyłam lekki szok...to pachniało jak suszone pomidory! Wow, ok, ale jako słodka przekąska? To trzeba było spróbować! Szybko wpakowałam sobie kilka sztuk to buzi i zamarłam - pycha! Konsystencja typowo żelkowa, ale miękka i rozpuszczająca się po dłuższym trzymaniu na języku. Smak? Dziwny, ale wspaniały. To takie połączenie kwasku suszonych pomidorów ze słodyczą truskawki(?)...miałam właściwie na początku wrażenie, że są one truskawkowe, ale jednak nie :D W składzie mamy jabłko, ale go akurat nie wyczułam. Przekąska jest super i na prawdę szokuje. Idealnie sprawdziła się jako przekąska do szkoły - polecam!
Podsumowując:
10/10
Cena - niestety nie wiem, ale podobno są w Carrefour
Czy kupię ponownie? - Tak