-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wczoraj na blogu pojawił się post o mojej nowej współpracy z firmą biogo.pl, a już dziś pierwsza recenzja! Jako pierwszy produkt zdecydowałam się na ten pasztet, bo kusił mnie jego skład i sam wygląd. Jeszcze nigdy nie miałam okazji próbować nic z tej firmy, a i też nigdy nie jadłam pasztetu z ciecierzycy. Ciecierzyca to mój najukochańszy strączek więc przeczuwałam, ze to musi być coś pysznego! Jak wypadło? Zapraszam do czytania ;)
Skład:
Wygląd: Pomarańczowy pasztet? Tu musi być marchewka! I jest, bo daje o sobie znać i w składzie i po otworzeniu naszego pasztetu ;) Opakowanie niezbyt mnie kusiło, szczególnie szata graficzna, która jest delikatnie mówiąc...słaba, ale to co było w środku - u'lala, próbuję i to zaraz!
Pasztecik w środku wygląda ślicznie i ma cudowny kolor. Po przekrojeniu widać w nim każdy składnik , a ilość słonecznika powala.
Smak: Zapach jest delikatny, ale nie mdły. Czuć wszystkie przyprawy, a w szczególności czosnek i cebulkę. Pasztet jest kruchy więc trochę rozwala się przy krojeniu, ale mnie to nie przeszkadzało, bo zjadłam od razu cały do obiadu :D Smak? POEZJA! WEGAŃSKA POEZJA! Ciecierzyca zdecydowanie wyłania się jako pierwsza, a jej charakterystyczny orzechowy smaczek powoduje, że moje kubki smakowe wariują. Nigdy nie pomyślałam, że połączenie tego strączka z marchewką jest takie genialne! Marchew jest w postaci tartej, co oczywiście spowodowało, że pasztet ma taki piękny kolor ;) Jej kawałki oczywiście też widać, ale nie chrupią. Ziaren słonecznika również nie żałowano i przy każdym gryzie coś chrupało mi między zębiskami ;) Pyszne połączenie! W składzie jest jeszcze korzeń pietruszki, którego bardzo nie lubię, ale tu kompletnie nie było go czuć - uff ;)
Dodam jeszcze, że pasztet nie jest ani suchy ani tłusty, a dodatek oleju jest wyważony w sam raz :) Czy chciałabym go zjeść ponownie? Oj tak! Przepyszny i na pewno nie raz się na niego skuszę.
Podsumowując:
11/10 ;)
Czy kupię ponownie? - Tak!