Mamy maj, a ja wyskakuję, jak królik z kapelusza, z zimową limitką Ritter Sport. No cóż...mój Lidl dopiero teraz łaskawie je sprowadził więc mogłam kupić. W takim razie ciekawe kiedy pojawią się wiosenne?
Czaiłam się na tą wersję smakową długo,bardzo długo, ale nigdzie nie mogłam jej dorwać. W moim Lidlu są tylko 4 smaki Ritterów (gorzka, mleczna, nugat i z orzechami), a w Piotrze i Pawele z zimowych pojawiła się tylko kawowa. Na Kaufland nie miałam co liczyć, bo tam nie ma limitek (przynajmniej w moim mieście tak jest), Alma za daleko. I jak żyć? Tu sprawdza się jednak przysłowie : ''cierpliwość popłaca''. Było warto tyle czekać, tyle szukać?
Zapraszam!
Skład:
Wygląd: Kwadratowy bałwan? Chyba producenci RS mają zboczenie do kwadratów ;) Opakowanie kojarzy się z zimą, ma piękny żółty kolor (jak moje ściany w pokoju!) i przyciąga wzrok. Oszukiwać nie będę, mam słabość do tych kwadratowych tabliczek, niby 100 gram, ale jakoś taka mała się wydaje...mniejsze wyrzuty sumienia bo zjedzeniu całej na raz (upsss...)
Smak: Czekolada jest słodka, nawet bardzo słodka jak na Rittery. W smaku przypomina mi trochę Milkę, ale ta jednak ma lekkiego ''kopniaka'' kakao. Ogólnie nie ma co narzekać, po prostu wolałabym mniej słodką. W tej czekoladzie, głównie, zaciekawiło mnie nadzienie. Waniliowe ciasteczka? To musi być boskie! A, że ja do wszystkiego co ''ciasteczkowe'' mam słabość, to przepadłam gdy zobaczyłam ją na stronie producenta. Nadzienie jest...cudne. Czuć w nim taki jakby budyń? Nie wiem do czego to porównać, ale ten krem, w którym zatopione są ciasteczka jest cudowny. Ciasteczka nie są miękkie, zdechłe, tylko cudownie chrupiące i rozpływające się w ustach. Gdy tak sobie jadłam tą czekoladę, to na myśl przyszły mi kruche rogaliki z budyniem w środku/babeczki z budyniem w środku obsypane cukrem pudrem (smak dzieciństwa!). Czekolada jest bardzo, ale to bardzo udana i z wielkim utęsknieniem będę czekać na nią, gdy pojawi się ponownie.
Polecam!
Podsumowując:
10/10!!
Cena - 6,99 Lidl
Czy kupię ponownie? - Teraz już chyba jej nie dostanę, ale MUSI się pojawić na następną zimę! :D