I mamy upragniony weekend! Przeżyliście jakoś tydzień? ;) U mnie nie było źle, ba, nawet bardzo znośnie, ale już nie mogę się doczekać kiedy porządnie się wyśpię i trochę poleniuchuję. Marzy mi się trening na spokojnie, brak konieczności czekania na przystankach i chwila spokoju. Niestety czeka mnie tona nauki :/ Sprawdzian z angielskiego, biologii i chemii, wszystkie 3 dni pod rząd! Lubię te przedmioty, ale ilość materiału mnie lekko przeraża - trzymać kciuki za dobrą naukę w tą sobotę :D
Dziś mam dla Was zbiór moich obiadów, które jadłam ostatnio i zdążyłam je sfotografować :) Starałam się troszkę zmienić moje kompozycje na talerzach, bo chleb lekko zaczął mi się przejadać :P Teraz mam fazę na wafle kukurydziane i przez miniony tydzień zjadłam...aż 6 opakowań! :O Sama nie wiem gdzie to zmieściłam, ale jak widać da się. No dobrze, nie przedłużam i zapraszam! Mam nadzieję, że ślinka pocieknie :)
Tutaj mam już ostatnie podrygi fasolki szparagowej. Bardzo nad tym ubolewam bo to jedno z moich ulubionych warzyw :/ Jednak pocieszam się tym, że niedługo zawita brukselka, a już jest dynia :) Do ugotowanej fasolki mam też brokuły, paczkę kiełków na patelnię z przyprawą do pizzy, marchewki, suszone pomidory (
klik), chleb pro body i ketchup.
Ostatnio udało mi się dorwać dużą ilość tofu na promocji, a więc często się u mnie pojawiało na talerzu. Tutaj mam całą kostkę tofu wędzonego (usmażonego), brokuły, fasolkę szparagową, marchewki, chleb pro body, ketchup i trochę mixu ziaren o smaku pizzy (recenzja wkrótce!).
Tutaj testowałam pierożki warzywne z Biedronki. Były dziwne, zbyt przypominały mi zwykłe pierożki z kapustą i grzybami. Nie mówię, że były złe, ale za tą cenę spodziewałam się czegoś innego. Do nich mam fasolkę szparagową, brokuła, marchewki i ketchup.
Na tym talerzu mamy wegetariańskie nuggetsy z Lidla. To był produkt akcyjny, ale nie wiem czy skuszę się ponownie. Zdecydowanie wolę te z Kauflanda, bo te były zbite, suche i jakieś takie dziwne. Ponad to tamte są wegańskie, a te już niestety nie (białko jaja) ;) Za to zdecydowanie polecam salami z tej serii! Niebo :) Nuggetsów było pół paczki. Do tego fasolka, ogórki po cygańsku, marchewki, chleb pro body i ketchup.
Nowość, a mianowicie wytrawne wegańskie placki! Dawno takich na wytrawnie nie jadłam i musiałam zaspokoić sobie ochotę :) Placki są z przyprawą do pizzy i wędzoną papryką. Do tej kompozycji mam jeszcze brokuła, 2 smażone kiełbaski sojowe paprykowe Polsoja, ketchup, marchewki z bazylią i ogórki po cygańsku.
Na ostatnim talerzu znalazła się fasolka szparagowa, brokuł, ogórki po cygańsku, 2 smażone kiełbaski od Polsoja, tona wafli kukurydzianych (pół tradycyjnego opakowania) i masa hummusu od VegaUp! (
klik) - było go więcej, duuużo więcej, ale tutaj tak ładnie do prezentacji :)
Mam nadzieję, że moje propozycje Wam się podobają :) Nie pozostało mi nic innego jak życzyć Wam udanej soboty! Do jutra ;)