Jeśli planujecie piec pierniczki w tym tygodniu lub ostatecznie w najbliższy weekend, polecam
ten mój przepis (klik). To w zasadzie ostatni dzwonek aby miały czas "dojrzeć".
Jeśli jednak z przyczyn zawodowych lub osobistych pieczenie pierniczków w tym tygodniu nie jest możliwe, mam dla Was przepis na pierniczki last minute które możecie zrobić nawet dzień przed Wigilią.
Moje dzieci mówią na nie ciasteczka piernikowe. Są kruche, pyszne i co najważniejsze, banalnie proste w przygotowaniu. Moja dziewięcioletnia córka robi je sama. Oczywiście ciasto wygniata za nią robot planetarny, ale mówię o przygotowaniu składników i całym procesie "produkcji". Nie ma tu nic skomplikowanego.
Ja upiekłam kółeczka, ale kształt wycinacie oczywiście dowolny. Choinki, gwiazdki, renifery, co chcecie i lubicie.
Ten przepis dedykuję wszystkim zabieganym. Jestem przekonana że Wam zasmakują.
Składniki na ok. 18 sztuk:
* 100 gramów masła
* 3 żółtka
* 200 gramów mąki orkiszowej typ. 650
* 3 łyżki przyprawy piernikowej
* łyżeczka kakao
* 3 łyżki ksylitolu lub cukru trzcinowego
1. Masło ucieramy z cukrem na gładką masę. Cały czas miksując dodajemy żółtka.
2. Przesianą mąkę mieszamy z przyprawą piernikową i kakao. Dodajemy do masła i żółtek z cukrem. Zagniatamy ciasto. Formujemy w kulkę, zawijamy w folię spożywczą i wstawiamy na godzinę do lodówki.
3. Na posypanej mąką stolnicy rozwałkowujemy ciasto. Wykrawamy ciastka, układamy na wyłożonej papierem blaszce do pieczenia.
4. Pieczemy 15 minut w temperaturze 170 stopni. Po upieczeniu studzimy.