Witajcie!
Nadchodząca jesień wzmaga u mnie i tak wielki apetyt na szarlotki. Tym razem proponuję w wersji żytniej. By ciasto było aromatyczne dodałam przyprawy korzenne tj. gałka muszkatołowa i cynamon. Jest to idealne połączenie kwaśnych jabłek, ciasta kruchego i tych przypraw. Rodzina mówi na mnie szarlotkowy potwór bo mogę je zjeść zawsze i wszędzie a każdą kawiarnie oceniam właśnie według smaku szarlotki. Dla mnie dobra kawiarnia musi mieć pyszną szarlotkę i aromatyczną kawę. Zapraszam na żytnią szarlotkę!
Składniki:
3 szkl mąki żytniej
8 żółtek
1,5 kostki margaryny (ok. 375g)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 opakowanie cukru waniliowego
ok. 2 kg jabłek szara reneta
Gałka muszkatołowa (w całości)
cynamon
Cukier z prawdziwą wanilią
Przygotowanie:
Mąkę przesiać i dodać do niej margarynę pokrojoną w kostkę. Posiekać drobniej i dodać żółtka proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Zagnieść ciasto, 1/3 ciasta odciąć i odłożyć (zrobić z tego kawałka kratkę na wierzch ciasta) a resztę rozwałkować i wyłożyć dno blachy. Posypać cynamonem i zetrzeć 1/2 gałki muszkatołowej. Jabłka obrać i poszatkować na cienkie plasterki. Następnie wymieszać je z cynamonem ( tak by nabrały koloru) i całym opakowanie cukru z prawdziwą wanilią. Rozłożyć jabłka równomiernie i przykryć kratką z reszty ciasta. Piec przez ok. godzinę w temperaturze 180 stopni. Najlepiej smakuję posypana cukrem pudrem lub na ciepło z lodami. :)
Życzę smacznego!
Przepis bierze udział w akcji "Jabłko z cynamonem 2015" w serwisie durszlak.pl