Kaszka manna lub budyń polany pachnącymi malinami w syropie.
Czy ktoś to jeszcze pamięta?
Najsmaczniejsze to te dzikie. Żmudne jest ich zbieranie, bo są drobne. Ale nawet choćby dla wypełnienia jednego małego słoiczka. Warto!
Czynność prosta. Potrzebujemy maliny i cukier. Bez dodawania wody, owoce zamykamy w słoiku i pasteryzujemy max. 10 minut.