Koniec października był dość łaskawy dla Pomorza, nie lało non stop! Wiatr rozganiał czarne chmury, słońce rozświetlało kolorowe liście. Zaliczyłam kilka spacerów za miastem, odwiedziłam ulubione klify i naładowałam baterie. Wzburzony Bałtyk, zapach la...