Zdążyłam napisać post o cheat weeku i słowo ciałem się stało. Wczoraj wróciłam z tygodniowego wyjazdu z Krynicy Zdrój. Były karczmy i pierogi, były grzańce, były domowe trunki i pyszne smażone pstrągi gospodarza na kolację, był mazurek, za to nie było ...