Czy ciasto musi tuczyć? Czy musi być wypełnione cukrem, bądź słodzikami, żeby było słodkie?
Czy kawałek ciasta może być na tyle zdrowy, że można go zjeść na śniadanie bez wyrzutów sumienia?
Cały sekret polega na
mące kokosowej, która stanowi niesamowicie wartościowy odżywczo produkt. Duża zawartość tłuszczu kokosowego, który działa dla organizmu cuda, 4 razy mniej węglowodanów niż w jakiejkolwiek innej mące, a na dodatek szereg witamin i minerałów.
Ja się mogę zachwycać w nieskończoność, a smak cudów, które z owej mąki powstają, skłaniają ku niej co raz więcej osób.
Ciasto, które nie dawno popełniłam jest esencją kokosowej pyszności. Klasyczne brownie zamieniłam na kokosowy wypiek z soczystymi wiśniami na wierzchu. Nie ma lepszego połączenia smaków niż kakao i wiśnie.
Sposób wykonania:
1. W rondelku połącz wiśnie (bądź dżem) i miód. Duś na małym ogniu do odparowania wody.
2. Zmiel wiórki kokosowe na
mąkę, bądź użyj gotowej mąki kokosowej.
3. W rondelku rozpuść masło razem z czekoladą.
4. Do dużej miski wsyp mąkę, dodaj jajka, żółtka, kakao, masę czekoladową i miód. Zmieszaj wszytko w najwygodniejszy dla ciebie sposób (w blenderze, łyżką, ręką). Masa musi być dobrze połączona.
5. Wyłóż blachę papierem (to nie jest konieczne) i wyłóż ciasto. Natłuszczenie blachy nie jest konieczne, bo w cieście jest sporo tłuszczu kokosowego.
6. Wyrównaj ciasto szpatułką i wyłóż na wierzch wiśnie.
7. Wstaw blachę do rozgrzanego piekarnika, piecz równe 20 minut w 180ºC.
8. Ciasto można podawać dopiero po całkowitym wystudzeniu!!!
Czas przygotowania: 10 minut. Czas pieczenia: 20 minut.
Co zrobić żeby ciasto się nie rozpadało?
W kokosowych wypiekach największym problemem początkujących jest rozpadanie się ciasta. Mąka kokosowa sama w sobie, szczególnie odtłuszczona (sklepowa) nie ma sama w sobie nic, co trzymałoby ją w ryzach. Taki jej urok. Duża ilość jajek zapewnia spoidło, ale one same nie wystarczą. To, co trzyma ciasto kokosowe w ryzach, to tłuszcz kokosowy. Tłuszcz kokosowy w temperaturze pokojowej ma postać stałą, wystudzone ciasto dzięki niemu tężeje. Zawsze, gdy piekę ciasto kokosowe najpierw studzę je do temperatury pokojowej, a później trzymam jeszcze pół godziny w lodówce. Krojenie ciepłego ciasta na pewno nie skończy się dobrze.
Ważne!
Ciasto kokosowe jest tłuste, tak? Życia mi nie starczy, żeby tłumaczyć ludziom, że ten tłuszcz NIE TUCZY i NIE SZKODZI. Jeśli odżywiasz się jak przeciętny Polak (patrz: niedbale i niezbyt zdrowo), to łyżka oleju kokosowego dziennie może działać na Ciebie jak suplement z górnej półki. Marsz do wujka Google, żeby poczytać o właściwościach tłuszczu kokosowego, choć biorąc pod uwagę powszechną niewiedzę chyba sama coś na ten temat skrobnę. I mam nadzieję, że nie żyjesz przekonaniem, że ogólnie tłuszcze tuczą. Jeśli jesteś dorosły, powinieneś wiedzieć, kiedy wciskają Ci ściemę.
Ciągle ważne!
Mąka kokosowa to coś totalnie innego niż jakiekolwiek ciasto, które kiedykolwiek jadłeś. Z tego powodu porównywanie go z ciastami z klasycznej mąki to jak porównywanie banana do ziemniaka.
Gdy robię brownie, które zawiera w sobie czekoladę (czekolada też tężeje) konsystencja bardziej przypomina batona Bajecznego niż ciasto z mąki pszennej. Mój kolega ujął to tak: "Jeśli jesteś przyzwyczajony do konsystencji zwykłego ciasta, to się zdziwisz, ale tu się liczy smak".
A smak jest zniewalający.
Powiem Wam też, że już piekłam ciasta (biszkoptobodobne), które są tak samo puszyste jak zwykłe. Oczekujcie przepisu. Jednak brownie z czekoladą będzie batonobodobne. Finito.
Czy ciasto jest wystarczająco słodkie? Zauważcie, że w całym cieście jest tylko cukier, który jest zawarty w czekoladzie (gorzkiej) i łyżeczka miodu. Wierzcie mi, będzie słodkie. Kokos ma taki smak, że naprawdę niewielka ilość słodyczy wystarczy, żeby była bardzo dobrze wyczuwalna. Raz dodałam czubatą łyżkę stołową miodu. Ciasto wyszło znacząco za słodkie. Nie takie, żeby nie dało się zjeść, ale jednak trochę przeszkadzało. Proporcje, które bywają w ciastach na mące pszennej (tyle samo cukru, co mąki) mogłyby wywołać odruch wymiotny.
Dlaczego uważam to ciasto za zdrowe?- zawiera
niewiele węglowodanów (mała ilość w mące, znikoma ilość cukru)
- zawiera
zdrowy tłuszcz kokosowy i inne cenne składniki właściwe dla kokosa
- zawiera dużo jajek (
używam tylko ekologicznych), więc każdy kawałek ciasta zawiera
dużo łatwo przyswajalnego białka- jest niesamowicie sycące, więc nie ma szans na obżarstwo
- używam czekolady minimum 70% kakao, więc mam dodatkowy
zastrzyk magnezu
Tego typu wypiek jest prawdziwym pożywieniem - odżywia ciało na poziomie komórkwowym, a nie tylko jedzeniem - zapychaczem żołądka. Oczywiście dodatek większej ilości cukru, zwykłych sklepowych jajek niszczy te efekty. W takim wypadku otrzymujemy po prostu zwykłe ciasto, choć ciągle o wyjątkowym smaku.
Smacznego!