○ owsianka z daktylami, karmelizowanym kiwi i nasionami słonecznika, wymieszana z białkiem, w słoiczku po nutelli śliwkowej
Wreszcie skończyłam słoiczek, który jakiś czas temu dostałam od siostry. Długo czekałam na tę chwilę, z drugiej strony jest mi smutno, że już nie będę mogła dodawać tej 'nutelli' do absolutnie niczego.
Mimo to, dziś musiałam po prostu zjeść coś ciepłego, rozgrzewającego i dodającego energii, aby chociaż na chwilę przegonić choróbsko, które mnie dopadło. A wiadomo, że w takich sytuacjach owsianka może zdziałać cuda! Za dodatki wybrałam kiwi, które karmelizowałam pierwszy raz w życiu (pycha!), daktyle oraz nasiona słonecznika, aby przełamać słoiczkową słodkość.
Do tego waniliowe cappuccino i można zacząć dzień, mimo niewyspania i ogólnego osłabienia :D.
Normalne jedzenie, chwilowy odpoczynek od ćwiczeń. Przyciągam kilogramy jak magnez.Zasłona opada, gdy ubieram wymarzoną rzecz, którą chciałam mieć od dawna. Kości chcą się wydostać spod skóry.'Szklana lalka jest mniej krucha od ciebie'.Wracam do domu. Normalne jedzenie, chwilowy odpoczynek od ćwiczeń. Znów przyciągam kilogramy jak magnez.Koło się zamyka.