○ piątkowy pudding kukurydziany cynamonowo-orzechowy, nadziany czekoladą Crème brûlée, podany z nektarynką, czereśniami i domowym dżemem owocowym
○ Pudding:
5 łyżek kaszy kukurydzianej
łyżeczka cynamonu
1 daktyl
kilka orzechów w karmelu
kostka czekolady
Daktyla zalewamy gorącą wodą. W tym czasie gotujemy kaszę kukurydzianą z cynamonem, aż stanie się bardzo gęsta, odstawiamy do przestudzenia. Wystudzoną kaszę blendujemy z daktylem i orzechami. Połowę masy przekładamy do miseczki, nadziewamy czekoladą, zakrywamy resztą kaszy. Wstawiamy na noc do lodówki. Gotowe :)!
Takim perfekcyjnym śniadaniem raczyłam się wczoraj. Jeśli lubicie od czasu do czasu naprawdę się zasłodzić - ten pudding jest dla was! Z wyraźną cynamonową nutą, bardzo słodki dzięki daktylowi i orzechom, których drobinki przyjemnie chrupały podczas jedzenia. Ukryta w środku czekolada zachęcała do delektowania się smakiem...
Za dodatki posłużyły mi bordowe, słodkie czereśnie i bardzo soczysta nektarynka, którą zwieńczył kleks domowego dżemu. Pycha!
Dziś byłam bardzo niezdecydowana w kwestii śniadania. Miałam ogromną ochotę na tosty francuskie, równie mocno kusiła mnie jednak wizja 'napakowanych' kanapek. W ten sposób powstał bardzo różnorodny talerz.
○ kanapka żytnia z serkiem twarogowym, sałatą, polędwicą drobiową, serem żółtym, jajkiem, pomidorem, ogórkiem i szczypiorkiem
tosty francuskie z piekarnika z serkiem twarogowym, nektarynką i czereśniami
oraz dżemem owocowym i truskawkami
Obiad na słodko:
○ środowy obiad: ryż basmati z ricottą i borówkami
○ dzisiejszy obiad: pierogi z truskawkami i czereśniami
Tymi wszystkimi pysznościami, którymi zajadałam się w ostatnich dniach, żegnam was na najbliższy tydzień jak możliwie najkrótszy czas :(. Mój komputer wariuje, więc na kilka dni (znów) będę musiała pożegnać blogosferę. Dlatego już teraz życzę wam pozytywnego weekendu i miłego następnego tygodnia! Trzymajcie się ♥