Słodko-kwaśna, lekko wytrawna zupa chłodnik z brzoskwini (można także użyć nektarynek) jest bardzo lekka i orzeźwiająca. Przygotowana na bazie marynowanych przez co najmniej kilka godzin (a najlepiej całą noc) brzoskwiń połączonych z suszonymi morelami, miodem, octem balsamicznym i oliwą z oliwek – zupa chłodnik z brzoskwini ma niezwykle kremową konsystencję, wręcz aksamitną. Wytrawność zupy chłodnika z brzoskwini możecie dostosować sami do swoich upodobań – brzoskwinie i nektarynki mają różny stopień słodkości więc wytrawność zupy można dopasować przez ilość octu. Używamy jasnego octu balsamicznego (ciemny zupełnie zmieni kolor, jest też intensywniejszy w smaku), który można zamienić na biały ocet winny (ja ostatnio eksperymentowałam z białym octem balsamicznym z rozmarynem i muszę stwierdzić, że to był strzał w dziesiątkę :) ).
Składniki:
- 5-6 brzoskwiń lub nektarynek
- 1 duży zielony ogórek
- 1/2 żółtej papryki
- 5-6 suszonych moreli
- 3 łyżki miodu
- 5 łyżek sera koziego lub fety
- 40-60 ml jasnego octu balsamicznego
- 60 ml plus 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1-2 ząbki czosnku
- 1/4 bagietki lub chałki
- sól, pieprz
Wykonanie:
Brzoskwinie obrać i pokroić. Ogórek obrać, zostawić kawałek (kilka plastrów do dekoracji), pokroić, dodać do brzoskwini – podobnie z żółtą papryką (zostawić mały kawałek do dekoracji). Do brzoskwini z ogórkiem i papryką dodać miód, pokrojone morele, 3 łyżki sera (reszta zostaje do dekoracji), ocet (najlepiej na tym etapie dodać mniej i doprawić później), 2 łyżki oliwy, ok. 1,5 łyżeczki soli, trochę pieprzu. Czosnek obrać i przekroić na pół (nie miażdżyć ani nie kroić drobno, później trzeba go będzie z tej mieszanki usunąć). Miskę ze składnikami przykryć szczelnie folią i odstawić na minimum kilka godzin do lodówki (warto na całą noc).
Zamarynowaną mieszankę z brzoskwiniami wyjąć z lodówki, wyjąć czosnek (wyrzucić) i całość wrzucić do blendera, dodać 60 ml zimnej wody i zmiksować na gładki krem (w razie potrzeby można dodać więcej wody), doprawić w razie potrzeby większą ilością octu balsamicznego. Wstawić do lodówki (schłodzić).
W międzyczasie bagietkę pokroić w kostkę, Na patelni rozgrzać 60 ml oliwy, wrzucić pokrojoną bagietkę, smażyć na złoto. Odłożyć na ręcznik papierowy do odsączenia, lekko posolić.
Zupę chłodnik z brzoskwini podawać dobrze schłodzony, z plasterkami ogórka, papryki żółtej, bagietką i serem kozim bądź fetą, można także skropić dodatkowo kilkoma kroplami oliwy z oliwek.
Post Zupa chłodnik z brzoskwini pojawił się poraz pierwszy w Pociąg Do Kuchni.