Nastały upały, hmmm nie wiem czy ktoś z Was jest takim hardcorem, że będzie mu się chciało odpalić piekarnik no, ale może u Was w kuchni jest zimno...bo u mnie aktualna temperatura to 26 stopni. Ja właśnie wpierniczam lody na obiad i postanowiłam, że podzielę się z Wami przepisem na sernik z mojej ukochanej książki kucharskiej oczywiście króluje kuchnia włoska czyli KSIĄŻKA KUCHARSKA RODZINY SOPRANO. Sernik bardzo smaczny mało słodki taki jak lubię, świetnie się komponuje z ananasem.
SKŁADNIKI: PRZEPIS 8 OSÓB, TORTOWNICA 19CM
1 łyżka miękkiego masła
1/3 szklanki pokruszonych krakersów razowych
1/4 szklanki cukru
2 łyżki mąki kukurydzianej
420 g sera ricotta
2 duże jaja
1/4 szklanki tłustej śmietany
1 łyżeczka startej skórki z cytryny
1 łyżeczka esencji waniliowej
POLEWA:
560 g ananasa z puszki
1/3 szklanki cukru
1 łyżka mąki kukurydzianej
2 łyżeczki soku świeżego z cytryny
PRZYGOTOWANIE
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Dno tortownicy i boki smarujemy masłem, tak aby okruszki przyległy do dna i boków.
W dużej misce łączymy cukier z mąką kukurydzianą.
Dodajemy ser, jaja, śmietanę, skórkę z cytryny i esencję waniliową, ubijamy na gładką masę.
Masę przelewamy do tortownicy.
Pieczemy około 50 minut, aż placek zetnie się przy krawędziach, ale w środku będzie nadal lekko miękki.
Stawiamy na kratownicy w piekarniku i przestudzamy do temperatury pokojowej.
POLEWA
Odsączamy ananasa i zostawiamy 1/3 szklanki syropu.
W średnim wielkości rondlu łączymy mąkę z cukrem, dodajemy syrop z ananasa oraz sok z cytryny.
Gotujemy ciągle mieszając, aż masa zgęstnieje około minuty.
Wrzucamy ananasa.
Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do ostygnięcia.
Polewę rozprowadzamy na placku. Przykrywamy i chłodzimy przynajmniej godzinę przed podaniem.
Proponuję całą noc.
Smacznego!