-Mamo, pamiętasz, robiłaś wieki temu taka kapustę z bułką i masłem?
-No tak robiłam to parzybroda jest....
....no i oszukałam się w całych internetach parzybrody ale żaden przepis nie odpowiadał temu co gdzieś mi majaczyło z dzieciństwa... na szczęście za radą Tej samej Mamy :) sięgnęłam po stara książkę kucharską którą odziedziczyłam po babci (nawiasem przecudna z 1958 roku)... i co znalazłam -przepis pod tytułem "Kapusta cukrowa lub włoska na mleku"-przepis poniżej
Składniki:
- 80 dag kapusty cukrowej lub włoskiej
- sól
- 1/3 l mleka
- cukier
- 40 g masła
- 20 g bułki tartej (ilość masła i bułki jest umowna -podaje ja zgodnie z przepisem- kto lubi więcej da więcej - ja oczywiście tak zrobiłam)
Kapustę obieramy z wierzchnich, zepsutych liści, płuczemy. Główkę dzielimy na 4-6 części (tak żeby głąb trzymał powstałe kawałki). Zalewamy wrząca osoloną wodą do 1/2 wysokości kapusty. Przykrywamy. Gdy się zagotuje odkrywamy na chwilę. Dogotowujemy pod przykryciem. W połowie gotowania wlewamy wrzące mleko i dodajemy trochę cukru. Mekką kapustę odcedzamy, osączamy. Polewamy masłem zmieszanym z tartą zrumienioną bułką.
Jest to idealny dodatek do obiadu.