Nie znam osoby, która nie lubiłaby szarlotki.
TUTAJ i
TUTAJ znajdziecie przepisy na klasyczne wersje. Pora jednak podjąć wyzwanie i przygotować nieco zdrowsza wersję, dlatego dziś zapraszam Was na pełnoziarniste mini szarlotki. Mniejsza forma jest bardzo wygodna w konsumpcji i idealnie sprawdza się na imprezach. Dzięki temu nie musicie kroić dużej blachy ciasta. Przy okazji w ten sposób można przygotować nieco mniejszą porcję, tak by nie wsunąć całości w jeden dzień. To dobry przykład na to, że w deserze można też przemycić sporo błonnika.
Do przygotowania 3 porcji
(ok. 10cm każda) potrzebowalam:
Szklanki mąki pełnoziarnistej
1/3 szklanki cukru lub ksylitolu
2 jajka
100g masła
Pół łyżeczki proszku do pieczenia
6 czubatych łyżek smażonych jabłek
Przygotowanie:
1. Suche składniki mieszamy w misce.
2. Dodajemy miękkie masło oraz jajka.
3. Zagniatamy ciasto aż do uzyskania zgrabnej kuli - czasem w czasie zagniatania muszę dodać jeszcze nieco mąki, by ciasto nie kleiło się za bardzo.
4. Do silikonowych foremek na mini tarty (ok. 10 cm) przekładamy 2/3 ciasta (na dno i brzegi). Jeśli używacie zwykłych foremek, trzeba je posmarować niewielką ilością masła.
5. Na cieście układamy po 2 łyżki jabłek. Można je oprószyć cynamonem.
6. Resztę ciasta rwiemy i posypujemy jabłka tworząc kruszonkę.
7. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. 30 minut. Najlepiej odchylić nieco brzeg foremki i sprawdzić czy spód ciasta się już przypiekł.
Gotowe!
Chcecie być na bieżąco? Zapraszam po inspiracje na mój profil na
Facebook'u TUTAJ oraz
Instagramie TUTAJ.