Naszła mnie chęć na hamburgera. Ale z czym hamburger jeśli nie z puszystą bułką, obsypaną sezamem? Z puszystym plackiem ziemniaczanym!! Nom nom nom!
To już 4 dzień mojego Whole30. Tym razem proponuję Wam sycącego pysznego burgera.
SKŁADNIKI (na dwa mega burgery)
Na burgery:
500 g wołowiny
1 ząbek czosnku
1 jajko
pół cebuli
papryczka chili (tyle i tak ostra jak preferujemy)
świeża kolendra
pieprz i sól
2 łyżki oliwy
Na placki:
ziemniaki
1 jajo
pół cebuli
pieprz i sól
Do złożenia burgerów:
liście sałaty, rukoli, botwinki - takie jakie lubimy
pomidor
awokado
musztarda (dozwolona na Whole30 ale czytajcie skład, żeby była bez konserwantów)
oliwa z oliwek do smażenia
Piec rozgrzewamy do 200*C. W dużej misce łączymy: wołowinę, jajko, pokrojoną drobno cebulę, chili i kolendrę (gałązki i liście) oraz ząbek czosnku. Doprawiamy pieprzem i solą. Dobrze wyrabiamy. Dzielimy na dwa i formujemy dwa, duże (250g!) burgery. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenie, skrapiamy oliwą i wstawiamy do pieca na 20 min. Po 20 min skręcamy piec do 150*C i pieczemy jeszcze 15-20 min.
(Ziemniaki do placków starłem na drobnych oczkach tarki (nie, jak klasycznie na dziurkach))
Starte ziemniaki odstawiamy na moment (ok 10 min), aż puszczą wodę. Odciskamy je jeszcze i odlewamy wodę. Łączymy z jajem i cebulą, doprawiamy. Smażymy na złoto na oliwie. Ja trzymałem gotowe placki w piekarniku przykryte folią aluminiową.
Reszta to złożenie tego pysznego Paleo - Burgera.