Jeszcze kilka lat temu nie było dla mnie większego koszmaru od długotrwałego wypiekania domowego sernika. Zgłębiałem tajniki cukiernicze wyszukując w internecie wszystkich porad na temat temperatury, sposobu ubijania i wyrabiania, a także wystudzania tego ciasta. Prób, a zarazem porażek było wiele, ale w końcu znalazłem ten wymarzony przepis. Poza tym praktyka czyni mistrza :) Po serniku przyszedł czas na coś innego... tarty. Czy można je w ogóle wyrabiać w domu? Takie ładne z kremikami i owocami? Niemożliwe.......... a jednak! Kolejne podeszwy, kolejne spalone produkty. Ich poświęcenie nie poszło na marne. Robię teraz bardzo dobre pyszności na kruchym słodkim i słonym cieście (ach och!), które nie są przypalone, ani gumiaste! Sukces! Ważne, żeby się wdrążyć i robić, robić, robić!
Składniki:
- mąka pszenna 250g.
- masło 125g.
- żółtko 1szt.
- zimna woda 3-4 łyżki
- szczypta soli(do wersji wytrawnej dodaj płaską łyżeczkę)
- cukier puder 3 łyżki(do wersji wytrawnej dodaj tylko szczyptę cukru kryształ)
Przesiej mąkę na blat, dodaj sól i cukier puder (jeśli ma to być tarta na słodko). Dodaj masło i posiekaj je na bardzo małe kawałki, wielkości okruchów chleba. Dołóż żółtko i zimną wodę - posiekaj chwilę i przejdź do szybkiego zagniatania.
Podsyp blat mąką i rozwałkuj ciasto, aby było o kilka centymetrów większe niż średnica formy. Nawiń ciasto na wałek i przenieś do natłuszczonej formy. Dociśnij dobrze wszędzie i odetnij nadmiar ciasta. Można to zrobić wałkiem. Zrób dziurki widelcem i wstaw formę do zamrażarki na 15 minut.
Nastaw piec na 190-200 stopni Celsjusza.
Odetnij kawałek papieru do pieczenia i nałóż na zamrożone ciasto. Wysyp suchy groch lub fasolę. Swoje przechowuje w słoiku i używam wielokrotnie. Można także nabyć ceramiczne kuleczki - tak jak groch stanowią obciążenie, dzięki czemu ciasto nie wyrośnie, ani nie zapadnie się po bokach.
Wstaw do pieca na ok 10 minut, aż brzegi zrobią się złote. Zdejmij papier z obciążeniem i zostaw ciasto jeszcze na ok.5 minut. Gotowe!