Hmmm... Na pewno nie są to naleśniki, które nazwalibyśmy najpiękniejszymi. Może patrząc na zdjęcia nie cieknie Wam ślinka, ale wiem jedno - są pyszne. Robiłem je naprawdę szybko, bo miałem wielką ochotę na szpinak. Ciasto naleśnikowe puszyste, pierwszy raz takie robiłem/jadłem. Przepis zostaje w mojej książce kucharskiej :)
Składniki:- mąka pszenna 1 szklanka
- mleko 1 szklanka
- woda 1/2 szklanki
- jaja 3
- sól szczypta
- trochę tartego żółtego sera
- szpinak mrożony (ok.500g)
- jajko
- masło 1 łyżka
- czosnek 2 ząbki
- sól/pieprz
Ciasto:Żółtka oddziel od białek. Mąkę, mleko,żółtka wodę połącz razem i dobrze wymieszaj. Odstaw na 20-30 minut.
Ubij białka ze szczyptą soli na sztywno, wymieszaj z ciastem. Smaż na rozgrzanej patelni.
Szpinak:Rozpuść masło na patelni. Dodaj szpinak, poczekaj aż się rozmrozi i nadmiar wody odparuje. Następnie dorzuć jajko, drobno posiekany czosnek. Energicznie wymieszaj, smaż do całkowitego ścięcia jajka. Dopraw.
Szpinak zawiń w naleśnik. Formę żaroodporną nasmaruj olejem, włóż naleśniki. Posyp tartym serem i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Smacznego! :D