Kiedy zostaje sam na sam z obiadem to zazwyczaj robię coś „na słodko”. Dzisiaj obrałam kierunek na naleśniki. Jadamy je często więc przychodzi ochota, żeby popularne naleśniki urozmaicić przez dodatek kakao. U nas obowiązkowym nadzieniem jest kremowy twaróg,
bo ma on swoich zwolenników. Chociaż czekoladowe naleśniki fajnie komponują się z słodkimi dżemami ze słoika. Gdy smażę placki, a one zaraz znikają mi z talerza, zawsze zastanawiam się czy zrobiłam wystarczającą ilość ciasta. Z tym przepisem
nie musicie się martwić, usmażycie niezły stosik naleśników. Podczas smażenia w powietrzu unosi się wspaniały aromat czekolady. Stwierdzam, że takie słodkie posiłki są bardzo towarzyskie. Placki zbliżają ludzi i każdy zajada je z ulubionym nadzieniem
i przyjemnością.
A dla tych co nie lubią obiadów „na słodko” CZEKOLADOWE NALEŚNIKI doskonale sprawdzą się jako deser. Pokusić się o dodatek lodów do ciepłych naleśników będzie odrobiną kulinarnego szaleństwa. Warto czasem zaszaleć :)
Częstujcie się przepisem i dajcie znać, jak Wam smakowały naleśniki w takiej odsłonie.
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej 1 ½ szklanki mleka 1 szklanka wody gazowanej 1 duże jajko 2 łyżki oleju 2 łyżeczki cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 4 łyżki kakao Nesquik 2 płaskie łyżki kakao ciemnego
Wykonanie:
Jajko roztrzepać z mlekiem, dodać mąkę, cukier, olej, proszek do pieczenia, kakao, wymieszać dokładnie, aby nie pozostały grudki. Stopniowo dolewać odmierzoną ilość wody, ciasto ubić trzepaczką lub mikserem. smażyć na rozgrzanej patelni obustronnie. Naleśniki smażyć bez tłuszczu. Dodatek oleju do ciasta zapobiega przywieraniu do patelni. Usmażone naleśniki układać jeden na drugim
na talerzu, aby zmiękły przed nałożeniem nadzienia.
Smacznego