Kotlety pożarskie to klasyk kuchni rosyjskiej. Sporządza się je z mięsa drobiowego, dzięki temu są delikatniejsze. W dodatku miękkie
i bardziej soczyste za sprawą masła. Ponieważ nie jestem zwolenniczką smażenia na oleju, krótko je obsmażyłam na oliwie z oliwek
a następnie dopiekłam w piekarniku. W smaku są delikatne, nie zawierają żadnych ziół, tylko sól i pieprz. Kotleciki na pewno przypadną
do gustu najmłodszym. Często dzieci grymaszą gdy znajdą natkę pietruszki czy koperek. Można podawać je z ulubionymi dodatkami. Ja serwowałam z ziemniakami z wody i surówką z marchewki, aby nic nie zdominowało
ich smaku. Sprawdzi się również surówka na bazie sezonowych warzyw. Takie połączenie z całą odpowiedzialnością Wam polecam. Kotlety pożarskie dobre są także na zimno, jako wypełnienie kanapek.
Pierwszy raz spotkałam się z nimi na zajęciach praktycznych w technikum. Okazały się zupełną nowością. Kilka razy gościły
u nas na obiad, natomiast potem zapomnieliśmy o nich. Na przedsionku Wielkanocy warto było odszukać szkolny zeszyt.
Wyjątkowo miękkie i soczyste. Nie przypominają innych kotletów mielonych. chciałoby się rzec, dietetyczne.Nic tylko smażyć!
Składniki:/8 sztuk/
3 udka z kurczaka bułka pszenna 2 łyżki masła 2 jajka mleko do namoczenia bułkibułka tarta sól pieprzmasło klarowane do smażenie
Wykonanie:
Bułkę namoczyć w mleku. Kurę oczyścić, zdjąć skórę a następnie oddzielić mięso od kości. Podczas mielenia mięsa dodać odciśniętą bułkę. Masło utrzeć z jednym żółtkiem, dodać do mięsa mielonego i wyrobić. Pod koniec wyrabiania dodać sól i pieprz. Mięsną masę mieloną wstawić do lodówki na 30 min. Drugie jajko roztrzepać widelcem z 2 łyżkami mleka.Po tym czasie formować małe kotleciki, panierować w jajku i bułce tartej. Smażyć na złoty kolor.
/Wersja dietetyczna: Obsmażyć z dwóch stron na oliwie z oliwek. Następnie wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 °C na 12-15 minut./
Smacznego