Kolejna kawowa propozycja to kawa mrożona o smaku jagodowym. Cudo! Podoba mi się i wyglądem (za oddzielone warstwy) i smakowo jest wspaniała! Ten kawowy napój owocowy to nie tylko świetna alternatywa dla kawy jako takiej, ale też propozycja pysznego deseru, także dla dzieci ;)
Kolejny raz w użyciu mleko sojowe, czyli jest to kolejna kawa wegańska. Do przygotowania możecie użyć dowolnej kawy, nie musi to być zbożowa (ale wtedy nie podajcie jej dzieciom). Ja jednak użyłam INKI, bo, jak wspominałam, codziennie ją piję i to nie mało... Póki karmię staram się nie nadużywać kofeiny, bo dziecko i tak jest mocno energiczne ;) i na taką normalną pozwalam sobie rano, a potem w ruch idzie zbożowa. Na dodatek Zuzia mi zawsze próbuje podpić choć łyczek zbożowej ;) a tu miała dodatkowo owocową ;)
Oba przepisy biorą udział w konkursie na kawę naturalną, zdrową i o wspaniałym smaku - trzymajcie kciuki mocno, przydadzą się! :)
Stąd też chociażby taki składnik jak ksylitol, który niedawno kupiłam, ale używam coraz częściej. Jest zdrowym zamiennikiem białego cukru i żałuję, że nie stosowałam go od dawna!
P.s. To mój debiut w fotografii nocnej ;) z przygotowaniem z premedytacją czekałam, aż na dworze zrobi się ciemno ;) to, co udało mi się osiągnąć jest do dopracowania, ale i tak jestem zadowolona z efektów! :)
Składniki na 2 szklanki:
1,5 szkl. mleka sojowego
5 łyżek mrożonych jagód
3 łyżeczki ksylitolu*
Sposób przygotowania:
Kawę Inkę zaparzamy w szklance gorącej wody, słodzimy (*wsypałam 3 łyżeczki, bo miałam dosyć kwaśne jagody, więc dostosujcie ilość do własnych upodobań). Jedną szklankę mleka sojowego wlewamy do blendera, miksujemy, aby je spienić, dodajemy jagody i ponownie miksujemy, aby powstał jednolity koktajl. Przelewamy go do dwóch szklanek. Inkę ostrożnie cienkim strumieniem (lub przez łyżkę) wlewamy do jagodowego napoju. Po chwili zacznie opadać i utworzą się dwie warstwy. Pozostałe pół szklanki mleka sojowego ubijamy i od razu nakładamy powstałą pianę na wierzch w obu szklankach. Podajemy od razu.