Takie gołąbki moja Mama robi od lat stosunkowo często, bo każdy u nas lubi, a są mniej pracochłonne od tradycyjnych, zawijanych. Ja osobiście nie robiłam już ponad 2 lata - mieszkamy w jednym domu, więc szybko by się przejadły :)
Smakują zarówno do gotowanych ziemniaków jak i do chleba :) i są bardzo sycące!
Porcja jest duża, dlatego dla mniejszej rodziny (3-4 osoby) polecam zmniejszyć proporcje o połowę.
Do tej pory nie odciskałam soku, ale zdecydowanie lepiej się formują, gdy się tak postąpi.
Widziałam przepisy, w których piecze się je w piekarniku zamiast gotować - kiedyś spróbuję :)
Składniki:Gołąbki:1 kg mięsa mielonego
1 mała główka białej kapusty
5 dużych jaj
6 łyżek kaszy manny
6 łyżek ryżu
2 łyżki słodkiej papryki mielonej
pieprz
sól
przyprawa uniwersalna
Dodatkowo:bułka tarta do panierowania
olej do smażenia
Sos pomidorowy (proporcje na 1 litr wody):1 kostka rosołowa (lub mięsna)
6 łyże koncentratu pomidorowego
6 łyżek ostrego i gęstego keczupu
3-4 łyżki śmietany 30%
Sposób przygotowania:Kapustę obieramy z wierzchnich liści i szatkujemy. Solimy lekko i zgniatamy rękoma. Odstawiamy na pół godziny i po tym czasie odciskamy sok. Dodajemy do niej pozostałe składniki, przyprawiamy i mieszamy dokładnie do połączenia składników.
Z masy formujemy gołąbki na kształt kotletów mielonych i po obtoczeniu w bułce tartej smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor.
Sos: w garnku zagotowujemy wodę (na podane proporcje gołąbków trzeba przynajmniej 2 litry), dodajemy kostkę rosołową, keczup i koncentrat i mieszamy do rozpuszczenia. Do sosu wkładamy gołąbki i gotujemy 40-50 minut, aż ryż będzie miękki. Sos zaprawiamy śmietaną 30%.
Rada: Sos można dodatkowo zagęścić mąką, ale nie powinno być takiej potrzeby - gęsty keczup i koncentrat w połączeniu z bułką tartą z panierowania gołąbków dają odpowiednią konsystencję sosu.