Cześć =) Pochodzę z Bydgoszczy, nadrzecznego miasta, będącego jednym z największych w Polsce ośrodków żeglugi śródlądowej. To miasto śluz, jazów, rzeki, kanału, statków, portów, a także zabytkowych młynów i spichrzy. Sam jestem pasjonatem Wyspy Młyńskiej (przy okazji zapraszam na moja stronę z tym związaną, która znajduje się
tutaj), Kanału Bydgoskiego i szeroko pojętego Bydgoskiego Węzła Wodnego.
Dziś chciałbym Was zaprosić na Śniadanie Młynarza, które bardzo często jadali bydgoscy młynarze przed praca w młynach czy spichrzach, ale także bydgoscy szyperzy na barkach, np. na obiad.
Obecnie jest to idealny posiłek na obiad czy kolację lub jako lunch do zabrania do pracy, bądź na uczelnię.
Zachęcam wszystkich do samodzielnego przygotowania takiego śniadania, obiadu lub kolacji, ponieważ naprawdę warto!
Potrzebne będą (na 1-2 porcje):
- 3-4 ziemniaki
- 2 plastry boczku
- 2-3 jajka
- cebula
- szczypiorek
- tłuszcz do smażenia (masło, olej)
Sposób wykonania:
1) Ziemniaki gotujemy (najlepiej na parze) i kroimy w plastry.
2) Pokrojony w kostkę boczek i drobno posiekaną cebulę podsmażamy na patelni, a następnie dodajemy ziemniaki i podsmażamy wszystko razem.
3) Jajka rozbełtujemy, mieszamy z posiekanym szczypiorkiem i dodajemy na patelnie, po czym smażymy, aż jajka się zetną.
4) Przyprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Smacznego =)