Cześć =) Pieczony indyk, to jedna z tradycyjnych potraw kuchni amerykańskiej, podawana szczególnie i bezwzględnie w Święto Dziękczynienia przypadające w Stanach Zjednoczonych pod koniec listopada. Święto to oraz obecność indyka symbolizują podziękowanie pierwszych zasiedleńców z Europy dla miejscowych Indian, którzy pokazali im jak gospodarzyć się na roli w tubylczych warunkach, a także zapoznali przybyszów ze Starego Świata z nieznanymi dla nich odmianami roślin uprawnych oraz właśnie indykiem. W szerszym rozumieniu jest to również święto o charakterze dożynek, kiedy po sezonie plonów wdzięczny lud dziękuje Bogu za obfitość darów natury.
W kuchni amerykańskiej pieczone indyki tradycyjnie nadziewane są farszami rozmaitej maści i podawane z sosem, ziemniakami i żurawiną. Dzisiejszy indyk Kasztanowej Kuchni, pieczony bez farszu, będzie połączeniem tej amerykańskiej tradycji ze smakiem nawiązującym do kuchni polskiej: sosem z podgrzybków.
Pierś indyka, taka jak widoczna na zdjęciu, ważąca średnio 4-5 kilogramów, powinna być pieczona ok. 2,5 godziny w temperaturze 190 stopni C. Mięso pozostanie wtedy bardzo soczyste, a skóra przypieczona na złocisty kolor. Jeżeli natomiast mamy całego indyka razem z udźcami i skrzydłami, czas pieczenia dochodzi do, a nawet przekracza, 4 godziny. Dokładny czas pieczenia wyznacza temperatura wewnątrz najgrubszych części mięsa, czyli udek i piersi, która powinna osiągnąć 85 stopni C. Wtedy mamy pewność, że mięso jest dopieczone i będzie łatwo odchodzić od kości. Do pieczenia mięso nacieramy solą i pieprzem, oraz opcjonalnie ziołami. W tym przypadku użyte zostały Zioła do drobiu Kamisa, jedna z ulubionych przypraw Kasztanowej Kuchni. Jeżeli nie mamy ochoty na pieczenie całego ogromnego indyka, można upiec pojedyncze udka lub filet z piersi, a do sosu użyć wtedy wywaru. Filet z piersi indyka (ok. 1kg) pieczemy 70 minut, a udko 80 minut, w 180 stopniach C.
Potrzebne będą (na 5-6 porcji):
- upieczone mięso z indyka
- 20g suszonych podgrzybków
- 1,5 szklanki sosu spod pieczenia indyka lub wywaru/rosołu
- 1 szklanka wody
- 3 ząbki czosnku
- sól, pieprz i majeranek
- łyżka mąki (najlepiej ryżowej, gdyż sos jest wtedy bardziej aksamitny, niż od pszennej mąki)
- łyżka śmietany lub jogurtu
Sposób wykonania:
1) Grzyby pokruszone w mniejsze kawałki zalewamy wrzątkiem w misce na ok. 30 minut.
2) Sos spod pieczenia (jeśli jest go mniej niż szklanka, uzupełniamy wodą) lub wywar wlewamy do rondla, dodajemy grzyby wraz z wodą, w której namakały, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i gotujemy kilkanaście minut, aż grzyby będą miękkie.
3) Sprawdzamy smak i doprawiamy wg. uznania solą, pieprzem i majerankiem.
4) W niewielkiej ilości wody rozrabiamy mąkę ze śmietaną lub jogurtem i dodajemy do sosu. W zależności od gustu w kwestii gęstości sosu, można użyć nieco więcej mąki i śmietany.
5) Sosem polewamy świeżo upieczone mięso indycze lub w sosie odgrzewamy mięso pieczone wcześniej.
6. Podajemy z tłuczonymi ziemniakami i dowolnymi warzywami.
Smacznego =)
Agnieszka