Cześć =) Dziś zapraszam na pieczoną golonkę. Jest to jedna z moich ulubionych potraw i prawdziwa bomba kaloryczna.
Golonkę najpierw gotuję, a dopiero podgotowaną wstawiam do piekarnika. Tak pieczona golonka jest bardzo miękka i rozpływa się w ustach. Do tak przyrządzonej golonki serwuję zazwyczaj zasmażaną kapustę kiszoną i ziemniaki. Jeśli jemy z pieczywem, to obowiązkowo muszą być musztarda i chrzan.
Golonka jest upieczona, kiedy mięso odchodzi od kości.
W przyszłości zamieszczę przepisy na golonkę pieczoną w kapuście, golonkę w piwie po bawarsku i golonkę gotowaną.
Zachęcam wszystkich do samodzielnego przygotowania golonki w taki sposób, ponieważ naprawdę warto!
Potrzebne będą:
- 4-6 golonek
- 4 ząbki czosnku
- 3 liście laurowe
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- sól, pieprz
- curry (opcjonalnie)
Sposób wykonania:
1) Golonki myjemy i wkładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą.
2) Golonkę gotujemy około 1 godziny.
3) Po godzinie golonkę wyjmujemy z wody i lekko schładzamy. Skórę lekko nacinamy.
4) Golonki nacieramy solą, pieprzem, przeciśniętym przez praskę czosnkiem i opcjonalnie ulubioną przyprawą (w tym przypadku dodałem curry).
5) Tak przygotowane golonki układamy w naczyniu żaroodpornym, podlewamy 3-4 chochelkami wody, w której gotowała się golonka i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 200-220 st. C.
6) Golonkę pieczemy około półtorej godziny, polewając co jakiś czas (co 20-25 minut) płynem, w którym się piecze.
7) Podajemy z ulubionymi dodatkami, np. z ziemniakami i zasmażaną kiszoną kapustą lub pieczywem, musztardą i chrzanem.
Smacznego =)