Wiem, wyszła trochę za jasna. Poszalałam ze śmietaną, zupełnie nieświadomie. Powiem Wam, że chyba nigdy nie udało mi się zrobić tak dobrej ogórkowej. I nie, to nie jest zasługa ilości śmietany :D, to domowe ogórki kiszone. W tym roku wyszły mi wyjątkowo dobre. Jeżeli więc nie macie swoich kiszonek, a możecie od kogoś wyżebrać, zróbcie to. Kupne ogórki nigdy nie będą smakowały tak jak trzeba.
Składniki:
1,5 l wody
6 ogórków kiszonych z zalewą
1 duża marchewka
1 korzeń pietruszki
mały kawałek selera
pół małej białej części pora
3 ziemniaki
1 liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
pół pęczka koperku
2 łyżki śmietany 18%
pieprz
(przepis na 4 porcje)
Marchewkę, pietruszkę i seler obieramy, myjemy i wrzucamy do gotującej wody, dodajemy do tego umytego pora, ziele angielskie i liść laurowy, gotujemy pod przykryciem jakieś 30 minut. Po tym czasie z wywaru wyciągamy warzywa i wrzucamy do niego pokrojone w kostkę, umyte ziemniaki, gotujemy 5 minut. Następnie dodajemy do tego starte na grubych oczkach marchewkę, pietruszkę, seler i ogórki kiszone, a także zalewę z ogórków, wszystko gotujemy 5 minut. Pod koniec wrzucamy poszatkowany koperek i świeżo mielony pieprz. Jeżeli zupa jest mało słona, doprawcie ją. Przed podaniem wlewamy śmietanę.