Prosty i naprawdę fajny dodatek do obiadu. Ja postanowiłam połączyć ziemniaki z rozmarynem, ale oczywiście nie musicie ściśle się tego trzymać. Możecie użyć także majeranku lub tymianku, co kto lubi. Na pewno będę kombinować jeszcze z innymi smakami: z czosnkiem, cytryną i chili. Przed nami sezon na młode ziemniaki, dlatego nie ma na co czekać, raczcie się i kombinujcie. Oczywiście z umiarem - lepiej jednak się zajadać ugotowanymi, ze świeżymy ziołami.
Składniki:
15 młodych ziemniaków średniej wielkości
1 łyżka suszonego rozmarynu
sól
olej rzepakowy/oliwa z oliwek
Ziemniaki dokładnie myjemy szczoteczką (nie obieramy), gotujemy prawie do miękkości. Piekarnik nastawiamy na 220 stopni z termoobiegiem. Blachę z piekarnika przykrywamy papierem do pieczenia i wykładamy na nią połówki ziemniaków. Posypujemy je ziołami, solimy i polewamy olejem/oliwą. Pieczemy do zrumienienia.