Wczoraj postanowiliśmy zacząć wyjadać spore zapasy zgromadzonych przez nas różnego rodzaju suchych produktów (kasze, makarony, strączki, ryże), które ledwo mieszczą się już w kuchennych szafkach :/ Niestety podczas zakupów nie umiemy powstrzymać się przed nabyciem jakiegoś nowego produktu, a jeśli jeszcze trafi się promocja, to wszystko ląduje w sklepowym koszyku, a następnie w naszej kuchni. Jeżeli nadejdzie w końcu armagedon, to spokojnie wyżyjemy kilka miesięcy hehe :) Jednak obiecaliśmy sobie, że już nie kupimy więcej kolejnych opakowań ryżu, makaronu, kasz itp. Musimy wyjeść to co mamy i kropka! Wczoraj zatem padło na leżący na samym dnie szuflady makaron ryżowy (termin ważności powoli zaczął się kończyć). Świeżych warzyw również nigdy u nas nie brakuje, więc postanowiliśmy zrobić jakieś danie w stylu chińskim, gdyż dawno takiego nie jedliśmy :)
Składniki:- 1 żółta papryka (ok. 150g);
- 1 czerwona papryka (ok. 250g);
- 1 cukinia (ok. 300g);
- 2 cebule;
- 2-3 ząbki czosnku;
- 100g grzybów mun (waga po namoczeniu);
- 2 łyżki oleju sezamowego;
- 3 łyżki sosu sojowego Tamari (lub zwykłego);
- 1 łyżka sezamu;
- 1 łyżeczka mielonego kuminu;
- 1 łyżeczka suszonej trawy cytrynowej;
- 1/2 łyżeczki kurkumy;
- sól, pieprz cytrynowy, chili.
Sposób przygotowania: Na rozgrzanej patelni (najlepiej w woku) rozgrzewamy olej sezamowy. Cebulę oraz czosnek kroimy w cienkie paski i wrzucamy na patelnię. Dodajemy kumin, kurkumę, trawę cytrynową oraz chili. Smażymy mniej więcej 5 minut. Papryki, cukinię oraz namoczone wcześniej grzyby mun kroimy w paski i dodajemy do cebuli. Następnie dolewamy sosu sojowego i dokładnie wszystko mieszamy. Warzywa smażymy przez około 15-20 minut (na dosyć mocnym ogniu). Można dolać trochę wody, aby powstał lekki sosik. Na koniec doprawiamy sola i pieprzem cytrynowym. Posypujemy ziarnami sezamu. Zajadamy z makaronem ryżowym lub ryżem :) Smacznego!