Sezon rozgrzewających i sycących zup w naszej kuchni uznajemy za oficjalnie rozpoczęty!
Przez całe lato praktycznie nie gotowaliśmy żadnych zup, za to teraz jemy je niemal codziennie. Duży talerz (albo dwa) pysznej zupki poprawia nam zdecydowanie nastrój, gdy za oknem szaro, mokro i zimno (a tak właśnie jest u nas od prawie dwóch tygodni). Przejdźmy jednak do fotek, a więc:
Jako pierwsza, jedna z naszych ulubionych -
grochówka :)
Przepis był już
tutaj :) Podstawą jest oczywiście spora ilość wędzonej papryki.
Następnie czas na
kapuśniak :) Podobny przepis znajdziecie
tutaj, lecz tym razem użyliśmy kapusty włoskiej oraz przecieru pomidorowego. Dorzuciliśmy także kilka pieczarek.
Kolejna jest zupa brukselkowa. Duża ilość brukselki + marchewka + ziemniaki + pieczarki + imbir + curry + mleko kokosowe :)
I na koniec niezawodny barszcz! Buraki + marchewka + pietruszka + ziemniaki + biała fasola + trochę mleka kokosowego.
A jakie zupy Wy najbardziej lubicie?