Kolejny przepis na tofrunik! Drugi pod rząd?! Tego jeszcze na moim blogu nie było, ale przed Bożym Narodzeniem chciałam stworzyć kilka przepisów, aby potem mieć z czego wybierać :) I takim oto sposobem wymyśliłam drugi tofurnik, tym razem o smaku czekoladowo-pomarańczowym. Osobiście uwielbiam połączenie czekolady i pomarańczy! Jeśli Wy też, to ten tofurnik na pewno Wam posmakuje! Jest wyraźnie kakaowy (bo wbrew pozorom nie zawiera czekolady, a właśnie kakao ;)) z pomarańczowym posmakiem - smaki idealnie się uzupełniają! I również będzie idealny na Święta, bo nie wiem jak Wam, ale mi pomarańcze bardzo kojarzą się ze Świętami czy ogólnie zimowym okresem :) I teraz najgorsze...mam straszny dylemat, który tofurnik upiec na Święta! :o :( A Wy, jaki upieczecie? :)
TOFURNIK CZEKOLADOWO-POMARAŃCZOWY
tortownica 18 cm
2 kostki po 180g tofu naturalnego = ok. 360g tofu
300g jogurtu sojowego* (naturalnego lub np. waniliowego)
30ml soku z cytryny
60ml soku z pomarańczy + skórka otarta z pomarańcza (najpierw lepiej zetrzeć skórkę, a potem wycisnąć sok)
150g erytrolu/ksylitolu/nierafinowanego cukru
opakowanie (45g) proszku budyniowego o smaku czekoladowym
35g kakao naturalnego
1/2 łyżeczki agaru (opcjonalnie, ale poprawia konsystecję)
*jeśli nie masz dostępu do jogurtu sojowego można użyć twardej części mleka kokosowego, która oddziela się od wody, gdy wstawisz je na min. 24h do lodówki (mleko musi być pełnotłuste i mieć dużą zawartość kokosa!)
Tofu kruszymy widelcem w misce, następnie dodajemy jogurt i miksujemy na gładką masę. Dodajemy sok z cytryny, pomarańczy, skórkę otartą z pomarańczy, erytrol/ksylitol/nierafinowany cukier i mieszamy. Następnie przesiewamy proszek budyniowy, kakao i dodajemy agar i ponownie mieszamy (masa będzie dość rzadka). Dno tortownicy 18cm wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy olejem i przelewamy do niej masę. Wkładamy tortownicę do piekarnika rozgrzanego do 150*C i pieczemy tofurnik ok. 30 minut, następnie zwiększamy temp. do 180*C i pieczemy kolejne 15 minut po czym wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim tofurnik na ok. 30 minut, następnie lekko uchylamy drzwiczki i pozwalamy tofurnikowi wystygnąć w piekarniku. Przekładamy go do lodówki na min. 6h, a najlepiej na całą noc. Przechowujemy w lodówce. Smacznego! :)
PRZYGOTOWAŁAŚ/EŚ TEN PRZEPIS?
BĘDZIE MI MIŁO, JEŚLI PODZIELISZ SIĘ JEGO ZDJĘCIEM I OPINIA! :)
WYŚLIJ JE NA anytrami@o2.pl
NASTĘPNIE ZDJĘCIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W SPECJALNEJ GALERII! :)