Aby nie było tak słodko dzisiaj mam dla Was przepis na coś słonego - uszka do barszczu :)
W tamtym roku na Wigilię robiłam uszka z mąki pszennej - przepis
>>KLIK<< jednak niedługo po tym zrezygnowałam z glutenu i w tym roku barszczyk jedliśmy z uszkami ryżowymi oraz gryczanymi. W ramach eksperymentu zrobiłam dwa rodzaje uszek i teraz napiszę Wam co nieco o moich odczuciach. Jeśli chodzi o
uszka ryżowe są one delikatniejsze w smaku, aczkolwiek gorzej pracowało mi się z ciastem - bardziej pękało i bylo mniej elastyczne,
uszka z mąki gryczanej mają lekki posmak gryki, ale łatwiej lepiło się niego uszka. Mi smakują obie wersje, tak wiec i obie Wam polecam, aczkolwiek możecie wybrać jedną z nich dostosowując do swoich preferencji smakowych :)
FARSZ DO USZEK
wystarcza na ok. 50-60 uszek
20g suszonych grzybów
150g pieczarek
mała cebula (ok. 60g)
ząbek czosnku przecisnięty przez praskę
łyżka oleju
sól i pieprz do smaku
Grzyby namoczyć przez noc, następnie przełożyć wraz z wodą w której się moczyły do garnka i gotować ok. 10-15 minut. Drobno posiekać. Pieczarki umyć, obrać i również drobno posiekać, tak samo i cebulę. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju i wrzucić cebulę, smażyć do momentu aż się zezłoci, następnie dodać czosnek, grzyby i pieczarki i smażyć dopóki nie wyparuje z nich cała woda. Doprawić solą i pieprzem do smaku, ostudzić.
USZKA RYŻOWE
ok. 25 uszek
100g mąki ryżowej
80g mąki ziemniaczej
łyżka oleju
100-130ml gorącej wody
1/2 - 1 łyżeczki soli
Mąki przesiać na stolnicę, zrobić wgłębienie, dodać sól, a następnie powoli dodawać wodę (siekając cały czas ciasto nożem) kontrolując konsystencję. Po dodaniu wody zagnieść ciasto rękami pod koniec dodając olej. Od razu rozwałkować ciasto na ok. 0,5cm (delikatnie podsypując mąką) i za pomocą kieliszka wycinać kółka. Na środek kółka nakładać farsz (nie za dużo bo uszka będą pękać), zlepiać jak pierogi, a następnie zlepić jeszcze końce obu boków. Należy gotować uszka jak najszybciej po ich zrobieniu, bo szybko wysychają. Wrzucamy uszka na wrzącą lekko osoloną wodę z dodatkiem łyżki oleju i gotujemy na średnim ogniu ok. 3 minuty. Uszka możemy mrozić. Smacznego! :)
USZKA GRYCZANE
ok. 30 uszek
130g mąki gryczanej
20g mąki ziemniaczanej
łyżeczka mielonego lnu
łyżka oleju
100ml gorącej wody
Mąki wraz z lnem mielonym przesiać na stolnicę, zrobić wgłębienie, dodać sól, a następnie powoli dodawać wodę (siekając cały czas ciasto nożem) kontrolując konsystencję. Po dodaniu wody zagnieść ciasto rękami pod koniec dodając olej. Od razu rozwałkować ciasto na ok. 0,5cm (delikatnie podsypując mąką) i za pomocą kieliszka wycinać kółka. Na środek kółka nakładać farsz (nie za dużo bo uszka będą pękać), zlepiać jak pierogi, a następnie zlepić jeszcze końce obu boków. Należy gotować uszka jak najszybciej po ich zrobieniu, bo szybko wysychają. Wrzucamy uszka na wrzącą lekko osoloną wodę z dodatkiem łyżki oleju i gotujemy na średnim ogniu ok. 3 minuty. Uszka możemy mrozić. Smacznego! :)